..::WarlandRPG::..

Alaron aep Anguamen

-Nie odejdę dopóki nie powiesz mi co tu się dzieje-

Jasir (Viron) Mahdi

Postać zaczęła uciekać. Biegła ile sił w nogach. Przez krzaki, krzewy i wysokie trawy. Biegnie i porusza się z niesamowitą gracją.

Alaron aep Anguamen

Rusza w pościg za nią.

Jasir (Viron) Mahdi

Niestety, nie doganiasz jej. Znika ona w mgnieniu oka.

Alaron aep Anguamen

Nie zrażony, postanawia wykorzystać swój nie najgorszy wzrok i to, iż biegnąca w pośpiechu kobieta nie mogła pozacierać po sobie wszystkich śladów. Zabrał się do tropienia jej.

Jasir (Viron) Mahdi

Postać nie pozostawia prawie nic za sobą. Gdzieniegdzie widać tylko urywki chanackich szat, które pozostały na ostrych kolcach krzaków róż. Dalej trop urywa się.

Alaron aep Anguamen

Zrezygnowany, nie widząc innej możliwości, postanawia wrócić do obozu.

Jasir (Viron) Mahdi

Docierasz do obozu po kilku minutach. Przy ognisku stłoczeni są ludzie. Na oko - wszyscy. A między nimi leży...potwór. We krwi cały.

Alaron aep Anguamen

Zbliżam się powoli do potwora
-Co tu się stało?
i gdzie Jasir?-

Jasir (Viron) Mahdi

-Nie wiemy, pane. Ale...niech pan spojrzy.

Obok truchła potwora siedziała chanacka kobieta. Cała zapłakana. Miała ranę. W sercu. A żyła.

Alaron aep Anguamen

-Co się tutaj dzieje... - zapytał jakby sam siebie, po czym spojrzał w niebo.
Po krótkiej chwili przyklęk obok rannej kobiety aby lepiej się przyjrzeć uszkodzonym tkanką.
-Znajdźcie jakieś środki opatrunkowe, z życiem!- wydał rozkaz
-Pani, co się stało? -spytał

Jasir (Viron) Mahdi

-Ja...ja...nie wiedzieć...Jasir...jak wy poszliście...podbiegł do mnie...zabił...a potem wyszło ze mnie...ten...potwór. I on jego też zabić. A potem...popatrzył i na mnie...uśmiechnąć się...opatrzyć mnie...i uciec. Dlaczego ja żyć?

Alaron aep Anguamen

-Też chciałbym wiedzieć hmm zobaczmy- przygląda się ciału potwora próbując rozpoznać gatunek

Jasir (Viron) Mahdi

Ewidentnie jest to demon. Demon...demon? Opętanie?

Ech...kim jest ten Jasir? Dlaczego próbował zabić tą kobietę? Czy specjalnie - by zabić siedzącego w niej demona? Czy może...by ją po prostu zadźgać? Komu to wiedzieć? Ech...

-Y...odprowadź mnie...do karczmy. Później sobie poradzę... - rzekła.

A wy ruszyliście w drogę.

KONIEC K-WG

Wynagrodzenie:

Jasir (Viron)

Złoto: 2500
PD: 5

Alaron

Złoto: 2000
PD: 4