Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Elesien Redriel
::V-MG::Admin::
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 5322
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z willi obok Kurgu! Płeć: Mąż
|
Wysłany: Nie 11:28, 19 Kwi 2009 Temat postu: K-WG Amon |
|
|
Był wieczór, zmęczony po dniu walki z okami ty i Elesien siedzieliście przy ognisku w środku lasu. Zjedliście upolowanego jelenia i wypiliście wino, które wzięliście z domostw.
- Ehh... Ciekawe co nas jut... - powiedział Elesien.
Nie zdążył dokończyć Elesien i nagle coś się poruszyło w krzakach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Amon
Postać
Dołączył: 27 Paź 2007
Posty: 2559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z otchłani zapomnienia Płeć: Mąż
|
Wysłany: Nie 11:34, 19 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
<Amon lekko uniósł do góry rękę, kiwając powoli głową w stronę krzaków lecz mówiąc tonem przyjacielskiej pogawędki>
-Jak dawno razem nie polowaliśmy... Od czasów, gdy założyłem tancerzy bodajże drogi... - W tym czasie powoli zginął rozpostarte palce w pięść. 5, 4, 3, 2... 1... Wszystkie - Druhu - Powiedział gwałtownie skacząc w stronę krzaków ze sztyletem w dłoni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elesien Redriel
::V-MG::Admin::
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 5322
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z willi obok Kurgu! Płeć: Mąż
|
Wysłany: Nie 16:52, 19 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Elesien skoczył za tobą. Trzymałeś w rękach małą dziewczynkę z zawiązanymi oczami i związanymi nogami. Usta miała zakneblowane i cała trzęsła się z zimna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amon
Postać
Dołączył: 27 Paź 2007
Posty: 2559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z otchłani zapomnienia Płeć: Mąż
|
Wysłany: Nie 17:11, 19 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
-Hmm... Co o tym sądzisz, Elesinie? - Zapytał cicho towarzysza po czym pochylił sie nad dziewczynką, rozcinajac jej więzy sztyletem i zdejmując opaskę na oczy.
-Nic ci nie jest? - Zapytał spokojnie, z lekkim ciepłym uśmiechem chowając sztylet i cofając się odrobinkę. Zdejmując płaszcz i podając go dziewczynce.
-Jestem Amon, Tancerz. To zaś - Wskazał na swego towarzysza - Elf Elesin... Nic ci już nie grozi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elesien Redriel
::V-MG::Admin::
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 5322
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z willi obok Kurgu! Płeć: Mąż
|
Wysłany: Nie 21:04, 19 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Dziewczynka była człowiekiem. Wstała, lecz zaraz upadła. Nogi miała całe zakrwawione, wygląda jakby uciekła z niewoli.. Elesien wziął ją na ręce i posadził koło ogniska. Uklękną przed nią, ręce trzymał przy nogach i wypowiadał słowa,
Nie słyszałeś jakie to były słowa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amon
Postać
Dołączył: 27 Paź 2007
Posty: 2559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z otchłani zapomnienia Płeć: Mąż
|
Wysłany: Pon 16:37, 20 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
-Co mówiła? - Zapytał się cicho i spokojnie Elesina, aby nie przerazić dziecka wracając ze swoim płaszczem znów na plecach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elesien Redriel
::V-MG::Admin::
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 5322
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z willi obok Kurgu! Płeć: Mąż
|
Wysłany: Pon 18:09, 20 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Nic.
- Idę spać. - powiedział Elesien.
Dobranoc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amon
Postać
Dołączył: 27 Paź 2007
Posty: 2559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z otchłani zapomnienia Płeć: Mąż
|
Wysłany: Pon 18:19, 20 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
<Wyjmuję z płaszcza - pozasferowego schowka talerzyk z ciasteczkami i siadam naprzeciw dziewczynki>
-Jesteś głodna? - Pytam otulając ją płaszczem i stawiając przed nią talerzyk
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elesien Redriel
::V-MG::Admin::
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 5322
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z willi obok Kurgu! Płeć: Mąż
|
Wysłany: Wto 15:04, 21 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Tak - powiedziała dziewczynka, po czym podchodzi i częstuje się ciasteczkiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amon
Postać
Dołączył: 27 Paź 2007
Posty: 2559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z otchłani zapomnienia Płeć: Mąż
|
Wysłany: Wto 16:13, 21 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
-Co ci się stało? - Zapytał wkładając w płaszcz na ramieniu dziewczynki rękę i wyjmując kubek pełen mleka. Jednocześnie nieznacznie poprawiając pas druga ręką.
-Pić? - Zapytał stawiając obok talerza i kubek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elesien Redriel
::V-MG::Admin::
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 5322
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z willi obok Kurgu! Płeć: Mąż
|
Wysłany: Wto 20:07, 21 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Tak, poproszę. Napadli na moją wioskę i tylko słyszałam krzyki. Mama schowała się ze mną w stodole między koniami. Lecz znaleźli nas i zaczęli moją mamę... a mnie zabrali do niewoli. Chcieli abym wyjawiła im skarb mej rodziny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amon
Postać
Dołączył: 27 Paź 2007
Posty: 2559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z otchłani zapomnienia Płeć: Mąż
|
Wysłany: Śro 10:43, 22 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
-I jak rozumiem uciekłaś bandzie łupicieli wiosek ze związanymi oczyma? - Zapytałem, niby to nadal skupiając się na rozmowie - Lecz w rzeczywistości wsłuchując się w otaczający obóz las - Wyczekując na jakiś dysonans w naturalnych odgłosach - No nie ważne dziecko... Idź spać. Ja też już pójdę. Jutro się wszystkim zajmiemy.
<Wyjmuję z plecaka kocyk i zamieniam na niego mój płaszcz, który przypinam sobie z powrotem. Kładę się na swoim posłaniu placami do dziecka, wsłuchuję się i lekko napinam co jakiś czas mięśnie równomiernie oddychając w medytacji - Słucham okolicy>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elesien Redriel
::V-MG::Admin::
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 5322
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z willi obok Kurgu! Płeć: Mąż
|
Wysłany: Śro 12:47, 22 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Zasnąłeś.
Nastał ranek. Ptaki śpiewały liście szumiały w lekkim wiaterku. Noc minęła spokojnie.
Kiedy się obudziłeś zauważyłeś siedzącego Elesiena i małą dziewczynka jedzących śniadanie.
- Amon, przysiądź się do nas. - powiedziała dziewczynka.
- Jak się nazywasz? - zapytał Elesien dziewczynki.
- Mam na imię Amanethiliel.
- Ja jestem Elesien.
Wstałeś i przysiadłeś się do nich.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amon
Postać
Dołączył: 27 Paź 2007
Posty: 2559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z otchłani zapomnienia Płeć: Mąż
|
Wysłany: Nie 18:50, 26 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
-Jestem Amon Ne'ussa, Pan Tancerzy Ostrzy... Tak jak już wczoraj mówiłem... - Mówię siadając i wyjmując z płaszcze tosta - Miło cię poznać, Amanethiliel. Nawiasem mówiąc piękne imię, o elfickich korzeniach? - Wgryzam sie w letniego tosta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elesien Redriel
::V-MG::Admin::
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 5322
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z willi obok Kurgu! Płeć: Mąż
|
Wysłany: Pon 16:18, 27 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Tak. Ojciec był Człowiekiem, a matka Elfką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|