Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jasir (Viron) Mahdi
::Mistrz Gry::Admin::
Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 9174
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tajemnica Płeć: Mąż
|
Wysłany: Śro 23:51, 19 Paź 2011 Temat postu: K-WG - Shani |
|
|
Długa była to stagnacja. Żadnych zleceń...nic. A pieniądze kończą się szybko!
Siedzisz teraz dojadając resztkę kury pieczonej ze wczorajszej kolacji. To chyba ostatnia, na jaką będzie cię stać w tym tygodniu. Później czas będzie poszukać zlecenia.
A dlaczego by właściwie nie poszukać teraz? Przydałoby się parę groszy w mieszku!
I myśląc tak bezproduktywnie zauważyłaś, że...
...w twoim mieszkaniu stoi gnom.
I patrzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
ShaniDeltus
Postać
Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Calla. Płeć: Dama
|
Wysłany: Czw 17:57, 20 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
-Czego tu?- Podnoszę się, i niepostrzeżenie kładę rękę na rękojeści noża.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasir (Viron) Mahdi
::Mistrz Gry::Admin::
Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 9174
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tajemnica Płeć: Mąż
|
Wysłany: Czw 18:08, 20 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
-Yyyyyy...-zaczyna gnom - ...yyyyy...pani...Shani? De...eee...eltus?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ShaniDeltus
Postać
Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Calla. Płeć: Dama
|
Wysłany: Czw 22:06, 20 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Spoglądam na gnoma spode łba, potwierdzam szybkim skinieniem głowy, stojąc w pozycji gotowej do ewentualnej obrony. Wolną ręką wykonuję kolisty ruch mówiący "dalej, dalej".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasir (Viron) Mahdi
::Mistrz Gry::Admin::
Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 9174
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tajemnica Płeć: Mąż
|
Wysłany: Sob 11:05, 22 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
-Pan Pi-Pi-Pi-lguarden prze-e-eeee...syła wiadomość. Prosi o-o-o...szybki przy-y-yjazd. A właściwie przybycie...ma jakąś prośbę podobnież...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ShaniDeltus
Postać
Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Calla. Płeć: Dama
|
Wysłany: Sob 13:49, 22 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
-Ahh...-Przewracam oczami- No dobrze już, kim jest Twój Pan i jak daleko stąd mieszka? - Pytam odwracając się i zbierając ekwipunek na podróż.-I najważniejsze pytanie jakżeś tu do licha wlazł?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasir (Viron) Mahdi
::Mistrz Gry::Admin::
Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 9174
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tajemnica Płeć: Mąż
|
Wysłany: Sob 14:30, 22 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
-J-już mó-ó-ówiłem...nazywa-a się...Pilgua-a-a-a-arden. Kim je-est, powiedzie-eć nie mogę...jak tu-u wlazłe-em? Taak...samo jak o wy-yjdę! Ma-a-agicznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ShaniDeltus
Postać
Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Calla. Płeć: Dama
|
Wysłany: Sob 20:07, 22 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
-I magicznie wrócisz do swojego Pana? -Wypytuje znużonym już głosem, po czym dodaje troszeczkę bardziej nerwowo - Skoro nie możesz mi powiedzieć kim jest Twój Pan to jak mam do niego dotrzeć? Na pieprzonym jednorożcu?! Czy mam wypytywać o niego w karczmach i zajazdach? A kierunek wędrówki ustalę rzucając kośćmi. Do licha! -Kopie leżący na podłodze kociołek, siadam i popijam łyk piwa, wina czy co tam stało na moim stole. W całej tej agresji nie odróżniłam nawet smaku napoju. Po chwili zaczęłam dużo spokojniej.-Powiedz mi wszystko co możesz nim wyruszę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasir (Viron) Mahdi
::Mistrz Gry::Admin::
Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 9174
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tajemnica Płeć: Mąż
|
Wysłany: Nie 10:58, 23 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Gnom gdy denerwowałaś się zaczynał gulgotać, co jeszcze bardziej cię wpieniało. Widocznie taką mają reakcję na stres...
-Gul...on jest...gul...magieeem...gul gul...i ja też...więc cię tam...gulll...zabiorę sam. ALE NIC NIE MOGĘ O NIM CI POWIEDZIEĆ.
Nagle jakby uspokoił się.
Zza pazuchy wyjął dwa woreczki z proszkiem. Patrzyłaś się z zaciekawieniem. Sypnął troszkę jednego, później drugiego i...
...byłaś już nie u siebie w domu, a...w jakimś dziwnym zamku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ShaniDeltus
Postać
Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Calla. Płeć: Dama
|
Wysłany: Nie 12:07, 23 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Mam nadzieję, że pomyślał o moim ekwipunku...
Staję w pozie bojowej i ostrożnie rozglądam się wokół. Patrzę na gnoma pytająco. Rozluźniam sie gdy widzę że wszystko jest w porządku. -Prowadź do sir Pilgua-a-a-a-arda -przedrzeźniam gnoma, jednak zachowuję poważną minę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasir (Viron) Mahdi
::Mistrz Gry::Admin::
Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 9174
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tajemnica Płeć: Mąż
|
Wysłany: Nie 20:43, 23 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Ekwipunek masz.
-Yyy...tę-ę-ędy.
Zeszliście w głąb jakiegoś dziwnego tunelu. Ściany były w opłakanym stanie. Wszystko odpadało od siebie, nie trzymając się kupy. Gdzieniegdzie tylko jarzyły się małe pochodnie, które były zresztą ze złego materiały, bo ze zbyt wilgotnego.
Na podłodze malowały się szeregi i kurhaniki licznych cegłówek, które musiały jakiś czas temu jeszcze być umocowaniem sufitu.
W dodatku...było lodowato. Z ust przy każdym oddechu unosiła Ci się para wodna, która tylko jakby uzupełniała i tak już pełne jej powietrze.
Rozmyślając o tych pierdołach doszłaś do jeszcze gorzej wyglądającej hali, w której na fotelu przy kominku siedział jakiś dziadek.
Był łysy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ShaniDeltus
Postać
Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Calla. Płeć: Dama
|
Wysłany: Nie 21:48, 23 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Stanęłam w niezbyt szerokim rozkroku, lecz wystarczająco szerokim gdyby trzeba było odskoczyć w bok. Rozejrzałam się. Nie doczekawszy się powitania krzyknęłam do staruszka być może trochę za głośno -Szanowny sir Pilguard jak mniemam, Pan na rozpadającym się zamku, Pan uroczysk na otaczających go włościach! Długich dni i przyjemnych nocy sai. - Podziwiając ściany ruiny dodaję -Mam nadzieję sai, że Twoja sakwa jest w lepszym stanie niż TO miejsce. Ten gnom mnie tu sprowadził - wskazuję ruchem głowy - Chcę wiedzieć dlaczego. Albo żeby postawić sprawę jasno, kogo mam zabić, gdzie się ten mąż lub dama znajduje i ile złota za to dostanę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ShaniDeltus dnia Nie 21:49, 23 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasir (Viron) Mahdi
::Mistrz Gry::Admin::
Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 9174
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tajemnica Płeć: Mąż
|
Wysłany: Nie 23:49, 23 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Dziadek śpi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ShaniDeltus
Postać
Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Calla. Płeć: Dama
|
Wysłany: Pon 18:43, 24 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
-No litości, bogowie! -Wznoszę ręce do nieba czy też rozpadającego się stropu -GNOMIE! Czy to jest sprawa nie cierpiąca zwłoki?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasir (Viron) Mahdi
::Mistrz Gry::Admin::
Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 9174
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tajemnica Płeć: Mąż
|
Wysłany: Pon 19:47, 24 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
-Eaeaaa...-nagle dziadek się przebudził - CZEGO CHCE?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|