Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nerevan
Kapelan Pogromców Smoków
Dołączył: 09 Gru 2008
Posty: 1424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Mąż
|
Wysłany: Nie 8:43, 12 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
<Powstaję i próbuję ściągnąć na siebie uwagę stwora, by ułatwić Diegu (tak się to odmienia?) zadanie ciosu.>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Anyzratak (Jake)
::Mistrz Gry::Admin::
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 4899
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Piekła rodem Płeć: Dama
|
Wysłany: Nie 18:22, 12 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
(chyba się nie odmienia w ogóle albo "Diegowi" ... tak myślę )
<wbiegam do karczmy ściągnięta głośnymi hałasami dobiegającymi z jej wnętrza i staję jak wryta przez ułamek sekundy, po czym wyciągam oba miecze jakie posiadam i atakuję najbliższego zombie>
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anyzratak (Jake) dnia Nie 18:28, 12 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diego
Pogromca Smoków
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mąż
|
Wysłany: Nie 20:14, 12 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
(E... A może po prostu Diego?)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anyzratak (Jake)
::Mistrz Gry::Admin::
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 4899
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Piekła rodem Płeć: Dama
|
Wysłany: Nie 21:45, 12 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
(Tak też myślałam ) Wybaczcie że nie poprowadzę, wolę w tym miejscu poczekać na Grey'a.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Greywood
Lord Demonów
Dołączył: 17 Maj 2007
Posty: 2368
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dintharis Płeć: Mąż
|
Wysłany: Pon 13:57, 13 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
taa Anyzratak. Nie ma jak zwalić na mnie
Anyzratak (Historia do napisania i przesłania do MG!!!)
Wbiegłeś i dostrzegłeś całą sytuację. (widzisz... Nie opisuje.) Jednak gdy tylko spoglądnąłeś w oczy jednego z zombie, poczułeś ostry paraliż. Twoje gardło złapał skurcz, przez co nie mogłeś oddychać. W twoich uszach zaczęło bębnić. Zemdlałeś.
Obudziłeś się w jaskini. Opuściłeś ją i dostrzegłeś... Twoją rodzinną wioskę!(i jak tu improwizować bez historii?). "Jak się tutaj znalazłem" - pomyślałeś i wyruszyłeś przed siebie. Gdy tylko zbliżyłeś się do pole, dostrzegłeś Siebie! Młodego Anyzratak Stylesa bawiącego się z innymi dziećmi. Co robisz?
Neveran i Diego
Dostrzegliście wbiegającego Anyzratak Stylesa, który następnie chwycił się za gardło i upadł. Coś u tych trupów powodowało jakieś dziwne zachowania waszych towarzyszy.Najpierw Devil potem Anyzratak? O co tu chodzi!
Carl śmiało ruszył na zombie. Jednak ten go zignorował i pobiegł do DeVila, który w kółko krzyczał i przykładał sobie broń do głowy. Rycerz Diego ruszył na pomoc kompanowi. Jednym zręcznym ruchem swojej broni odciął głowę bestii i pokonał kolejnego zombie. Ale pozostał kłopot. Inne trupy okrążyły was i nie wyglądały już na bezbronne.
DeViL
-Twoja wola nie malała. A nawet wzrastała. Ciemność w twoim sercu powoli znikała. Jednak było to za mało. Coś w tobie zebrało całą swoją siłę i nacięło Ci gardło. Rana była mała, ale ostrze powoli dochodziło do głównych arterii. - KREW!!! -usłyszałeś już teraz wyraźnie w głowie znajomy głos. Głos śmierci...
Tard
- To ja pytam, co ja tu robię! - krzyknął wojownik. Gdy tylko wymówił te słowa, cały obraz zadrżał. Jeśli nie dowiesz się szybko gdzie jesteś może być za późno.
Jedna rzecz przykuła twoją uwagę. W twoim przeciwniku kryło się coś znajomego. Tak, jakbyś go gdzieś już widział.
O nikim nie zapomniałem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nerevan
Kapelan Pogromców Smoków
Dołączył: 09 Gru 2008
Posty: 1424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Mąż
|
Wysłany: Pon 14:59, 13 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Masz jakiś pomysł?- pytam się Diego spoglądając na niego.- Chyba jesteśmy zdani sami na siebie... Chodźcie! Chodźcie, zdechlaki! Sprawimy wam drugą śmierć!- krzyczę krzyżując ostrza, które trzymam w rękach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diego
Pogromca Smoków
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mąż
|
Wysłany: Pon 16:39, 13 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
-A tak poza tym jestem Diego. - Staram się szybkim ruchem ręki z obrotem odciąć głowę jaknajwięcej zombiom (lol)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nerevan
Kapelan Pogromców Smoków
Dołączył: 09 Gru 2008
Posty: 1424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Mąż
|
Wysłany: Pon 16:41, 13 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Carl.- mówię wyskakując w przód i tnąc zombich po łbach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tard
Najemnik
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 1169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Inna sfera.. Płeć: Mąż
|
Wysłany: Wto 14:03, 14 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
-A z kąd ja mam to wiedzieć!? Sam nie wiem gdzie jestem!(przyglądam się jego ubraniu,broni/jeśli da się ją dostrzec)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amon
Postać
Dołączył: 27 Paź 2007
Posty: 2559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z otchłani zapomnienia Płeć: Mąż
|
Wysłany: Sob 13:53, 18 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
-No i co się porobił z moją ulubioną karczmą? - Zapytał ktoś z głębokiego cienia. Zaraz za słowami wyleciał sztylet, celujący w głowę jednego z zombi. Za nim, zaś niemal równie szybko mknęła postać otulona szczelnie w szary, otoczony cieniem płaszcz. Zamierzała, wyszarpnąć sztylet zaraz po trafieniu i zwykłym już pchnięciem poprawić martwakowi.
W biegu zaś, wykonała coś na podobieństwo ukłonu-przewrotu
-Amon - Powiedziała tylko przeskakując nad szczątkami stolika.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Valensan
Postać
Dołączył: 05 Gru 2007
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:13, 18 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Tuż przed wejsciem słychać było, jakby ktoś rąbał mieczem droge do karczmy. Te nieumarłe istoty, co znajdowały się w samych drzwiach, poleciały do przodu na swoich towarzyszy. Teraz na ich miejscu stał rosły wojownik z ogromnym mieczem.
-Organizowałeś jakąs impreze, o której nic nie wiedziałem, Amon? - spytał się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amon
Postać
Dołączył: 27 Paź 2007
Posty: 2559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z otchłani zapomnienia Płeć: Mąż
|
Wysłany: Sob 18:15, 18 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
-Też nie jestem zaproszony... - Odkrzyknołem, nad następnym stołkiem - Więc, miłej zabawy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Valensan
Postać
Dołączył: 05 Gru 2007
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:39, 18 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
-Typowy ty, nie wiesz, co sie dzieje na twojej dzielnicy..
Odpiedziałem, po czym zamachnołem ostrzem w kolejne zombiaki
-Pytanko: z kąd te ożywione trupy się wzieły?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amon
Postać
Dołączył: 27 Paź 2007
Posty: 2559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z otchłani zapomnienia Płeć: Mąż
|
Wysłany: Sob 18:43, 18 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
-Ja się tylko bawię... A kto imprezkę zaczął... Ojcze? - Zapytał spoglądając na walczącego kleryka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nerevan
Kapelan Pogromców Smoków
Dołączył: 09 Gru 2008
Posty: 1424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Mąż
|
Wysłany: Sob 18:45, 18 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Jakiś inny zombie. Inteligentniejszy. Mówił bez żadnego trudu. Potem przyszedłem ja, a następnie reszta towarzystwa. Właśnie walczymy z karczmarzem i tym, co zostało z gości, wiecie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|