..::WarlandRPG::..

Greywood

Ojojoj coś woda mu zaszkodziła... Za dużo procent!

Alaron aep Anguamen

coś widzę że to zeszło na psy

<przesiadł się do stolika na drugim końcu karczmy>

<zamawiam piwo>

Jasir (Viron) Mahdi

-No, poszedł sobie. Teraz możemy gadać o naszym wypadzie za dni cztery na twierdzę Silberberg.

Alaron aep Anguamen

viron!!!

<pije>

Greywood

Nie podsłuchuj bo po którymś razie głowa ci spadnie!
<odwraca się do Viriona> Taa będzie ciężko! Ale zwyciężymy!

Jasir (Viron) Mahdi

-Gówno wiesz, psie, nie idziesz na spotkanie przygotowujące. A teraz mam wam do powiedzenia dużo więcej, niż tydzień temu, bo zauważyłem, co Sharp wyprawia na forum Villsvina.

Alaron aep Anguamen

grey mówił że na tym k-wg nie można brać zleceń

<wstaje i wraca z powrotem>

ech nudno tam jednak wrócę i się z wami napije przypadkiem usłyszałem od kolegi że zamierzacie coś podbić może mnie wtajemniczycie ?

Greywood

hmm... NIE.<odwraca się do Viriona> nie moją winą jest to co Sharp wyprawia. On bije na swoje, ja na swoje.

Alaron aep Anguamen

hmm przejdę się z wami gdziekolwiek pójdziecie

Jasir (Viron) Mahdi

-A idź precz. Sharp jest teraz lepiej przygotowany na weterana, niż ty, Grey. Za więcej BN-ów, graczy i nasze ostatnie spotkanie było najlepsze od roku. Szkoda, że cię nie było, bo trenowaliśmy skradanie się.

Elesien Redriel

I jeszcze jeden i jeszcze raz!!!!!!!!

Alaron aep Anguamen

a szkoda że ja nie jade

Jasir (Viron) Mahdi

-No nie wiem...

Elesien Redriel

Ja tam sie ciesze...

Jasir (Viron) Mahdi

-Heh. <piję wińsko>