..::WarlandRPG::..

Alaron aep Anguamen

elesien nie cieszył bym się tak na twoim miejscu

Jasir (Viron) Mahdi

A na moim?

<wychodzę>

-Grey, Sharp, Elesien chodźcie, Silberberg czeka!

<wsiada na smoka i odlatuje>

Elesien Redriel

Alaron aep Anguamen

Greywood

<wstaje po chwili> Chwała Cesarzowi!

Jasir (Viron) Mahdi

-CHWAŁA!!!

<schodzę ze smoka>

-Ale było. O cholera. Fiu fiu.

Greywood

No... Było, było! ORMURIN TO CIOOTY! <patrze w kierunku Alarona> No i on też...

Jasir (Viron) Mahdi

-Nie chcę nic mówić, al ty Grey jakoś się nie popisałeś. Masło grał dużo lepiej...

Greywood

A o sobie nie wspomnisz? Może ja grałem słabo, a Masło to przyznaję z uśmiechem był lepszy a Ty?Wspomnij co o sobie twierdzisz.

Jasir (Viron) Mahdi

Twierdze, że Alathien powiedziała, że jestem świetnym RPG-owcem, także nie udowodnisz mi, że jak nie dostałem poziomu (na co nie liczyłem i co zaznaczałem przed obozem) jestem złyyy.

Greywood

A czy ja coś twierdziłem o poziomie? Ty po prostu coś nie handlowałeś... A to że jesteś świetnym RPGowcem to ja wiedziałem. Ale co to miało do tego wyjazdu? Odpowiedz.

Jasir (Viron) Mahdi

A gówno wiesz, czy handlowałem, jak cały czas siedziałeś w namiocie i czytałeś cidiekszyn.

Wyobraź sobie, że sprzedałem 20 kartek, wszystkie zioła, wszystkie eliksiry i duużo broni.
Na szczęście nie gadałem o kradzieżach głośno, żeby złodziej nie dostał poziomu.

Greywood

Buiahahahahahha ja czytałem? W życiu. Nie dawał mi tego czytać... A ja przesiadywałem w karczmie i robiłem to co robiłem.

Jasir (Viron) Mahdi

Ech, tak myślałem. Dobrze, że cię Indiana nie złapała, bo jak usłyszała, że ktoś oprócz mnie tam wchodził, to chciała tego "kogoś" odesłać z obozu.

Greywood

Ani razu tam nie wszedłem

.