..::WarlandRPG::..

Amon

-Jaka szkoda, gdybu nie to byłby zwykłym szarym obywatelem - Powiedział - To co czyni nas złymi lub dobrymi, czyni nas przecież w pewnym stopniu też wyjontkowymi w każdej skali...

Alaron aep Anguamen

Myślę że masz racje
ktoś kiedyś powiedział "nie ma dobra jest tylko potęga" ale ja się z tym nie zgadzam
w każdym z nas jest po troszku wszystkiego ale to od nas zależy co zroimi
co wykorzystamy, czasem nawet nieświadomie .

Amon

-Równowaga polega na łączeniu, więc cokolwiek nie zrobimy nie bedziemy jednoznacznie źli/dobrzy... "nawet w najwięszych ciemnościch jawi się nikły blask nadzei i tym mocneijszy jes, im mocnjesze cieności wokó niego." i "nawet w największym, najjaśniejszym ze świateł znajdzie się plamka trworznego mroku i tym ciemniejszy on bedzi im mocniesze światło woków"

Alaron aep Anguamen

ech trudno może skończy ten temat

hmm emm chyba pójdę na górę do pokoju odespać tych kilka kufli dobranoc

<wstał przeciągnął się i poszedł do swego pokoju>

Jasir (Viron) Mahdi

Zamykam na czas nieokreślony.

Jasir (Viron) Mahdi

OTWIERAM!

Amon

<porusza sie dziwnie otępiały>
-Czy mi sie wydawało, czy coś zamroziło czas? - Pyta się wycierając niezdarnie szklanki

Jasir (Viron) Mahdi

-Nie, wypierdzielił nas karczmarz, podobno remont będą robić. Ale co tam, wchodzimy!

<wchodzi>

-Karczmarzu, jeszcze tylko dwa piwka!

Amon

-Już Virionie - Odpowiada zastępczy karczmarz i stawia przed Virione dwa jego ulubione piwa. Oczywiście przygotował już sobie za ladą parę następnych, znając Viriona...

Jasir (Viron) Mahdi

-No...no...chociaż tyle...cały ten świat jest jak osioł - patrzy ukradkiem na Vala - Uparty, głupi i do tego wygadany...

Amon

-Inaczej nie byłby sobą - Mówi zza baru również patrząc w podobnym kierunku...

Alaron aep Anguamen

<wraca z karczmy tancerzy >

chyba mnie holera weźmie do której karczmy nie pójdę to mnie z niej wyrzucą. <krzywi się > chyba złożę własną z własnym aktem własności
bo w tedy nikt jej nie zamknie grr <patrzy w górę

>

Amon daj mi klucz do pokoju średniej wielkości może być 2 osobowy
muszę gdzieś dać te moje graty.

Amon

-Jednoosobowy ze składem obok - Mówi Amon z uśmiechem podchodzac do Alarona i dając mu butelkę wina i klucze

Jasir (Viron) Mahdi

Amon, a odkąd jesteś karczmarzem? Wesoly

Amon

-Zastępczym - Mruczę zza lady - Od kiedy nikomu się nie chciało nim być...