..::WarlandRPG::..

Greywood

Selenia, widoku takiego pobojowiska, raczej nie można skomentować w stylu ojoj jakie obrzydlistwo...

Pokój jak pokój. Wszędzie meble i... Paląca się świeca! Co rusz słychać szumy i jęki. Nagle przed twoimi oczami, pojawił się ten sam napis co w piwnicy. Po chwili zniknął. Popatrzyłaś na stół i zobaczyłaś na nim przesuwający się kubek. Byłaś strasznie przestraszona. Na stole znalazłaś jakieś kartki z pamiętnika i czerwoną świecę.

...

-Z tobą rozmawiam z największym trudem... A ją mam pocieszać. Bardzej ją przestraszę niż pocieszę.

Alune

Można...jakbyś dotknął jelit, to raczej nie zacząłbyś się śmiać...

Tu pewnie są duchy...<mówi pod nosem i rozgląda sie po pokoju> Może czegoś więcej dowiem się z kartek pamiętnika...<podchodzi do stołu i czyta kartki>

Alune

No dobra...może i masz rację....oczywiście nie byłabym zachwycona dotknięciem jelita, ale cholerni*<nie wiem czy nie będzie ostrzeżenia> bym się przestraszyła...
To pewnie byłoby coś w stylu:
-BOŻE! Co tu się stało???<powoli wycofuje się z pomieszczenia i kieruje do pokoju z dwoma x>

Greywood

o To mi bardziej chodziło Wesoly

. A nie. Fu jakie to okropne <idzie spać Wesoly

>

Na kartkach była opisane dzieje poprzedniej właścicielki. Tylko część zdań dało się przeczytać

Razem z mężem zamieszkaliśmy w nowym domu. Żyję nam się szczęśliwie. Bardzo się kochamy. Jest to bardzo stary dom i na co dzień staram się sprzątać i naprawiać. Mój kochany również mi pomaga[...]

[...]Ostatnio już w ogóle przestał wychodzić z pokoju! Tylko czyta i czyta tą swoją książkę. A ja coraz bardziej się boję. Nie śpię w nocy. A te odgłosy się powtarzają i powtarzają. Pomocy... [...]

[...]On umarł. Na początku myślałam, że to tylko sen. Że to tylko głupi sen. Ale wszystko rozmyło się kiedy zobaczyłam go ze sztyletem w piersi. Na moich rękach była krew. Czy to ja go zabiłam? O co tu chodzi? Czemu przestałam słyszeć te dźwięki?[...]

[...]Czuje, że są obok. Niedługo po mnie przyjdą. Jeśli ktoś to czyta, oznacza to, że już nie powróci stąd żywy. Zapewne mnie gdzieś zabiorą. Mam w brzuchu klucz wejściowy. Jedyny z 4 zapasowych. To było najbezpieczniejsze miejsce. Jeśli podróżniku będziesz chciał wyjść stąd żywy... Odnajdź moje zwłoki. [...]

Dalsze słowa zamazane były krwią. Dużą ilością krwi. A pod tym wszystkim znowu te same "bazgroły" i inny dopisek:
Jeśli nie zasłużysz i nie nauczysz się regułki, skończysz jak Ona!

Devil
- Jak dotąd ograniczałeś rozmowę z nią do minimum. Wiesz mi... Gorzej już nie możesz zrobić - uśmiechnął się do Ciebie krzywo. - Chyba, że chcesz zginąć. Mogę Ci to załatwić. Poproś, a wyślę Cię do innego świata... Tam "może" nie zaznasz bólu i "może" poznasz Boga...

Alune

A drzwi się zamknęły...no i..będę musiała grzebać w jelitach...
Jej zwłoki muszą być w piwnicy! Ale nie...jest jeszcze kilka pokoi...<udaje się do pokoju zatarasowanego meblami. Staram się jak najszybciej usunąć sprzęt, przynajmniej z jednej strony>

...

-To ja jednak poproszę o "przeżucenie" mnie do innego świata.

Greywood · Wysłany: Czw 14:40, 05 Mar 2009 Temat postu:

Wojownik uśmiechnął się szyderczo i spojrzał Ci prosto w oczy. - Tamtego świata już nie ma... Ten kto raz tutaj wszedł, nie wyjdzie stąd.

Sielenija
Odgarnęłaś meble. Zajęło Ci to sporo czasu i sił. Byłaś dosyć zmęczona. Jednak sen w takim miejscu nie jest zbyt mądrym pomysłem. Ciągle czułaś na swoich plecach czyjeś spojrzenie. To coś chciało Ciebie.

... · Wysłany: Czw 14:48, 05 Mar 2009 Temat postu:

-No to mnie zabij!

Greywood · Wysłany: Pią 14:03, 06 Mar 2009 Temat postu:

- Jeśli tak bardzo chcesz to proszę bardzo. Wiedz jednak, że jeśli w miejscu, z którego do mnie trafiłeś jest ktokolwiek Ci znajomy, to zginie w męczarniach. No to co - Wojownik ustawił się w pozycję do ataku czubkiem miecza. - Wybieraj.

... · Wysłany: Sob 15:23, 07 Mar 2009 Temat postu:

-A jak tu zostanę to co ze mną zrobisz?

Alune · Wysłany: Sob 17:23, 07 Mar 2009 Temat postu:

Aaaaah! NO POKAŻ SIĘ! TEŻ CHCĘ CIĘ ZOBACZYĆ! <krzyczy mocno zdenerwowana ostatkiem sił>

Greywood · Wysłany: Sob 18:49, 07 Mar 2009 Temat postu:

Selenia... NIC SIĘ NIE DZIEJE ( Wesoly

)
Usłyszałaś trzaśnięcie drzwiami od piwnicy. Czyżby to coś, co Ciebie chce przestraszyć, proponuje Ci dołączenie do osób leżących w piwnicy?

Devil
- Co się może stać... Hmm. Ja nie mam w gestii Ciebie zabijać. Jednakże wszystko co tutaj robisz, oddziałuje na *tamten* świat. W obecnym momencie, POŻERASZ go po kawałku. Takie są, między innymi, umiejętności pana tego świata. Coś jeszcze chciałbyś wiedzieć?

Alune · Wysłany: Sob 19:14, 07 Mar 2009 Temat postu:

Miałam nadzieję, że się pokazę < Wesoly

>

Mam zejsc do piwnicy? Wybacz, nie po to tyle się męczyłam z tymi cholernymi meblami, żeby teraz to zostawić! <wchodzi do pokoju>

Greywood · Wysłany: Nie 15:20, 08 Mar 2009 Temat postu:

Selenia nie schodzić, tylko być zabitym z powyrywanymi flakami a zwłoki mieć przeniesione w tamto miejsce. Coś w tym stylu. Od teraz będzie trudniej Wesoly

W środku było Ciemno. Ale już przy samym wejściu mogłaś stwierdzić, że pokój jest baaardzo, baaardzo długi. Był cały kolisty i wyglądał jak ciemna otchłań. Śmierdziało w nim gnijącym ludzkim mięsem i krwią. Tylko skoro wszystkie inne trupy były takie stare, to jakim cudem jest tutaj coś "tak" świeżego?