Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bartek_2506
Zabójca
Dołączył: 02 Sty 2007
Posty: 972
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wszystkiego po trochu...
|
Wysłany: Wto 16:17, 15 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Wyglada na to, ze mozna by bylo sie ufortyfikowac w tym budynku. Wystarczy bronic wejscia do niego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Greywood
Lord Demonów
Dołączył: 17 Maj 2007
Posty: 2368
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dintharis Płeć: Mąż
|
Wysłany: Pią 21:25, 25 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Niech ktoś z łukiem wejdzie na wieżę i tam zestrzeliwuje wszystko co może sforsować bramy budynku. Ufortyfikujemy w wieży (na schodach) jak najwięcej ludzi aby jakby trzeba było walczyć, to potwory mogłyby wchodzić pojedynczo i łatwo było by je zrzucać. Niech ktoś załatwi jakąś linę to będziemy mogli, jeśli przegramy uratować kilka osób. Ci którzy się nie zmieszczą niech zostaną w holu. Jest nas trzech więc proponuje tak zrobić. Virion atakuje z łuku i zestrzeliwuje każdego demona zdolnego zniszczyć drzwi. Bartek niech chroni wejścia do wieży a ja będę trzymał drzwi i jakby co to zginę jako pierwszy w obronie holu. I jeszcze jedno. Bartek jeśli będzie tych stworów za dużo wycofaj się tak aby mogły spadać z wysokości (wejdź kilka pięter) i potem broń tej pozycji jak najdłużej się da. Balkon jest miejscem gdzie ludize będą mogli schodzić po linie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jasir (Viron) Mahdi
::Mistrz Gry::Admin::

Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 9174
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tajemnica Płeć: Mąż
|
Wysłany: Pon 14:22, 28 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
-Jestem za!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anyzratak (Jake)
::Mistrz Gry::Admin::

Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 4899
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Piekła rodem Płeć: Dama
|
Wysłany: Sob 11:45, 09 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Wiec szukacie liny albo czegoś, z czego można to zrobić, tak?
Darkot przyglada wam się uważnie, a potem idzie w pobliskie krzaki i wyciaga stamtąd linę.
- Tato, widzialem ją, jak tu przyszliśmy! Widocznie ktoś,kto tu mieszkał, ją zostawił!
Ach, bardzo możliwe... Patrzycie badawczym wzrokiem na chłopca-demona. Teraz wygląda normalnie...
A więc przygotowujecie się do wykonania planu, a gdy wszystko jest gotowe...? co robicie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jasir (Viron) Mahdi
::Mistrz Gry::Admin::

Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 9174
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tajemnica Płeć: Mąż
|
Wysłany: Sob 15:16, 09 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
-Ja nie będę nic robił z tą liną...nawet jeśli jest, to mokra, i niebezpieczna...ktoś lekki musi się wspiąć...chłopcze...może ty?
"niech spadnie...tak będzie lepiej" - myślę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anyzratak (Jake)
::Mistrz Gry::Admin::

Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 4899
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Piekła rodem Płeć: Dama
|
Wysłany: Śro 15:49, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Gdzie się wspiąć?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jasir (Viron) Mahdi
::Mistrz Gry::Admin::

Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 9174
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tajemnica Płeć: Mąż
|
Wysłany: Pią 13:58, 15 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Nie wiem, gdziekolwiek. Sprawdzić, czy dach dobrze stoi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anyzratak (Jake)
::Mistrz Gry::Admin::

Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 4899
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Piekła rodem Płeć: Dama
|
Wysłany: Pią 19:43, 15 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Aha
Thomas popatrzył na swojego syna z zadumą.
- Chcesz?
Malec patrz w górę i kiwa głową. Dla niego to jak zabawa - już po chwili jest na górze. Niestety, myślisz, Vironie, cały o zdrowy. Ale dach też cały, więc można z niego się bronić...
Większość ludzi już schroniła się w środku.
Możecie jeszcze jakoś zabarykadować drzwi...
- Vironie!
Viron, odwracasz się. Jeden z mężczyzn podszedł do Ciebie.
- Brakuje jedzenia i wody. Umrzemy tutaj, jeśli czegoś nie znajdziemy. Ktoś musi pójść na polowanie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Nie 10:38, 17 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
-HA! To dobrze się składa, bo mam wykształcenie wszechstronne. Jam jest Mistrz Łuczników, umiem polować znakomicie i obrabiać zwierzynę...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jasir (Viron) Mahdi
::Mistrz Gry::Admin::

Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 9174
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tajemnica Płeć: Mąż
|
Wysłany: Nie 10:39, 17 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ten gość to oczywiście ja
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anyzratak (Jake)
::Mistrz Gry::Admin::

Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 4899
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Piekła rodem Płeć: Dama
|
Wysłany: Pią 17:56, 22 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ok, więc rozumiem, że idziesz na polowanie. Ktoś jeszcze?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jasir (Viron) Mahdi
::Mistrz Gry::Admin::

Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 9174
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tajemnica Płeć: Mąż
|
Wysłany: Pią 18:06, 22 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Tak, ja idę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anyzratak (Jake)
::Mistrz Gry::Admin::

Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 4899
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Piekła rodem Płeć: Dama
|
Wysłany: Pią 19:35, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
tradycyjnie przepraszam za nieobecność XD
Ruszasz więc sam.
Otaczają Cię krzaki i pnie drzew, których korony są tak gęste, że tylko w niektórych miejscach prześwitują nikłe promyki światła. Tam, gdzie idziesz, wiedzie jakaś ścieżka. jest ledwo widoczna spod roślin, które ją pokrywają i tłumią twoje kroki. Widać, że dawno nikt nią nie chodził.
Jest cisza i spokój. Jedynie ptaki cicho nucą swoje piosenki.
Szedłeś tak pół godziny. Nie zauważyłeś żadnej zwierzyny ani śladów wody.
I wtedy
z góry
spadł
na
ciebie
demon.
Najpierw ukazała się jego obrzydliwa głowa szczerząca do ciebie ociekające śliną zęby. Potem z nisko położonych gałęzi zakrytych liśćmi wynurzyła się reszta ciała. To wszystko zdarzyło się w ciągu sekundy.
Demon spadł na ciebie i wbił swe pazury w twoje ramiona. Zawyłeś z bólu.
Demon zwinął skrzydła i przygniótł cię swoim cielskiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jasir (Viron) Mahdi
::Mistrz Gry::Admin::

Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 9174
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tajemnica Płeć: Mąż
|
Wysłany: Pią 19:43, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-POMOCY!!!
<wyciągam Miecz Pogromcy i przywołuję Ramireza>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anyzratak (Jake)
::Mistrz Gry::Admin::

Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 4899
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Piekła rodem Płeć: Dama
|
Wysłany: Pią 20:42, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Słyszysz odpowiedź Ramireza jak przez mgłę. Tracisz przytomność z bólu.
I nagle czujesz jeszcze większy ból niż przedtem. Demon wyjał pazury z twoich rąk.
Słyszysz jakiś cichy głosik:
- Nie! Nie zabijaj go, jeszcze nie teraz...
Po czym odpływasz w niebyt.
Budzisz się w tym samym miejscu. Obok stoi mały chłopiec.
To ten mały demon. Co on tu robi? zastanawiasz się, ale głowa pulsuje ci tępym bólem. Jeszcze gorzej jest z ramionami...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|