..::WarlandRPG::..

Anyzratak (Jake)

<niezauważalnie odchodzę do tyłu, kiwając się na nogach, niby od niechcenia, chcąc zachować dystans>
Źle... krążą wieści, że mój klan się rozpada. Pogromcy zdradzaja...

Greywood

<patrzy na resztę "gadatliwych pogromców" i mówi> Skoro nie chcecie wiedzieć, jakie plany mają łowcy to proszę bardzo.

Alaron aep Anguamen

mów kurcze grey [pozatym jestem tu tylko ja] bo będę musiał wezwać maga a to jest nie przyjemne

Jasir (Viron) Mahdi

Grey, gadaj wreszcie, o co ci chodzi i lecimy dalej

Elesien Redriel

Ok... Dogonisz mnie... <lecę do następnej wioski>...

Greywood

Oczywiście wypuścicie mnie już niedługo... To nie ulega wątpliwości <zaśmiałem się> łowcy zaatakują was frontalnie. Już niedługo... Czemu wam to mówię? Bo i tak nie macie szans... Zginiecie... Ale miło będzie popatrzyć na to...

Alaron aep Anguamen

<krzyczy głośno>

Aaaalaron sierżancie szbyko raport na temat ruchu łowców
i przygotujcie łuki do szybkiego ich zabrania a tego tu zakneblować

Greywood

No i piękne... Kneblujcie... Nie będę się głośno śmiał jak zginiecie Buahahahah

Jasir (Viron) Mahdi

Komendanci zameldowali, iż rzeczywiście wróg widocznie chce zaatakować od przodu.

Alaron aep Anguamen

z powietrza czy z ziemi?

hej lieo masz tu list i pędź odnaleźć Anyzratak jak tylko możesz najszybciej

Jasir (Viron) Mahdi

JAK ZAATAKOWALI?! TO PLANY SĄ...

Wszyscy patrzą na ciebie jak na szaleńca. Po chwili ruszają do dalszej pracy.

Jasir (Viron) Mahdi

Dołączam do gry Edormira!

Edormir :

Jako Łowca Demonów siedziałeś w twierdzy sprzymierzonego Chanatu i orków czekając na rozkazy. Wyczołgałeś się właśnie z karczmy. Dostarczone przez kilku Łowców towary są wyśmienite. Słyszałeś, że wrogowie, czyli Pogromcy i Cesarz Warlandu, szykują się do podboju twierdzy.
"Cóż za kretyn chciałby nas atakować" - pomyślałeś i poszedłeś przywitać się z nowo przybyłym Amonem...

Edormir

Witaj Amonie, co się dzieje? Słuchy mnie doszły, że wojna sie szykuje !

Jasir (Viron) Mahdi

Zapomniałem wspomnieć, że go nie znalazłeś Wesoly

Amon

-Tak, dość interesująca wojna Łowco - Mówię popijając Brandy - Lecz wasza, dość interesująca wojna... Ja się chyba ograniczę do obserwacji jako Tancerz...