..::WarlandRPG::..

Alaron aep Anguamen

Jasir (Viron) Mahdi

Nic nie znajdujesz, jednak jedna z cegieł dość mocno się poluzowała.

Alaron aep Anguamen

Alune

Alaron aep Anguamen

co dalej?

Jasir (Viron) Mahdi · Wysłany: Wto 17:42, 02 Mar 2010 Temat postu:

Selenia i Alaron :
Wyrwaliście cegłówkę. Za nią znaleźliście tylko mały kawałek papieru.

Alaron aep Anguamen · Wysłany: Wto 21:51, 09 Mar 2010 Temat postu:

Jasir (Viron) Mahdi

Do tego, co znajdzie się tu - Głosiła pieczęć.
Witaj, nieszczęśniku!
Jam jest Karl Nieszczęsny.
Jak głosi mój przydomek, w życiu spotykał mnie tylko pech.
Tak więc jestem tu, w celi śmierci. I gotuję się na nią, by zakończyć mój marny żywot. Jednak jeśli ty, pechowcu, znajdziesz ten list, musisz wiedzieć, że wydostanie się stąd jest dużo łatwiejsze, niż to się może wydawać. Wystarczy pchnąć jedną ze ścian z dużą siłą, a pęknie ona i wypuści cię do następnej. Tam należy zrobić tak samo, aż do muru, który prowadzi na zewnątrz.
Jeśli czytasz tą wiadomość, znaczy to, że jestem martwy. I cóż z tego? Taki żywot nikomu nie jest potrzebny. Jednak, gdy napotkasz księdza, poproś go o błogosławieństwo dla mnie i mej duszy.

Karl Nieszczęsny

Elesien Redriel

Kurna jego mać, dostane to piwo czy nie?! <pytam wkur**ny>

Jasir (Viron) Mahdi

-Przepraszam, panie...-karczmarz kłania się nisko - Mamy wielu klientów... - wskazał na grupę Łowców "zabawiających się" z pobliskimi dzi*kam*...

Elesien Redriel

Łowców? <spoglądam w tamtą stronę szukając znajomych twarzy>

Alune

Skoro wiedział jak się wydostać, dlaczego nie uciekł? <mówi na głos, wpatrując się w papier...>

Jasir (Viron) Mahdi

Selenia :
-Przecież pisze, że chciałby zakończyć swój marny żywot...

Ele :

Tylko Grey...

Elesien Redriel

Ech... To nawet nie chce mi się podchodzić.

|Co mam dalej robić? Bo jakoś nie pamiętam tej fabuły Wesoly

|

Alune

Aaa...<puka się w głowę> biedak.
Dobra, to zobaczymy. <próbuje wydostać się według wskazówek Karla. Popycha pierwszą ze ścian z dużą siłą>