..::WarlandRPG::..

Jasir (Viron) Mahdi

Alaron, Elesien i Selenia :

Znajdowaliście się w namiocie Cesarza.
Wraz z wami zebrał się cały sztab i sąd.
-To zebranie poświęcamy osądzeniu...-powiedział sędzia powoli -...tego tu elfa, Elesiena Redriela. Posądzony on został o umyślne prowokowanie sojusznika, w tym wypadku Władcy Ognia, który za ostatnią szansę Cesarstwa uważanym był. Przez jego prowokację nasz obóz został doszczętnie spalony, przez Egzorcystę, wielkiego kapłana.
Cesarz nasz, Justynian III zajął w tej sprawie neutralne stanowisko.
Szlachta żąda dla tego tu elfa kary śmierci.
Jego obrońca Selenia, domaga się uniewinnienia.
Prosimy o mowę obrońcy...

Selenia musi przemówić.

Grey :

Do twej komnaty wtargnął Viron.
-No proszę, proszę...jak Ci dzień idzie? On powiedział, że zasłużyłeś się. Fakt...przyprowadziłeś nam do zamku legendę...

Za Vironem wszedł do pokoju Egzorcysta.

-O wilku mowa...-powiedział Viron oglądając się na niego - Grey, mamy następną misję. Mianowicie chcemy zdobyć Portal Kehr`tas Asull. Chcemy go wykorzystać do ostatecznej potyczki...

Elesien Redriel

<wstaję> Czy pana by to nie denerwowało, jakby jakiś idiot@, chory umysłowo powtarzał wciąż "zły pies"?? I kazał mnie zabić?

Jasir (Viron) Mahdi

-Hmmm...

Prokurator zaczął się śmiać.

-Panie Elesienie...sąd nie udzielił panu głosu...

Alune

-A więc, droga szlachto...i wszyscy tu zgromadzeni. Jak zapewne niektórzy z was wiedzą, albo i nie...<gwałtownie spojrzała na Elesiena porozumiewawczo> Elesien Redriel, którego śmierci się domagacie, nie jest do końca zdrowy. <tu mówi do Elesiena>Wybacz..ale w tej sytuacji, twoja tajemnica musi wyjść na jaw...
Otóż...ech, powiem wprost. Elesien ma problemy z samokontrolą. Nie wiem jak to się fachowo nazywa, bo lekarzem nie jestem, ale od lat, jego rodzina stara się mu pomóc. Nieraz pod wpływem impulsu podejmuje decyzje, których bardzo żałuje. Bardzo często rozpoczyna bójki...z których wychodzi pół żywy. Jemu tez nie jest łatwo...a poza tym ja sama z trudem wytrzymywałam w obecności Maga. Był nie do zniesienia... i to on nie dotrzymał słowa, bo obiecał że po naszej wygranej w kosci, nam pomoże. On sam teraz na pewno bardzo żałuje... Dlatego bardzo was proszę o uniewinnienie elfa...Jakby ktoś miał jeszcze jakieś pytania...to bardzo proszę.

Jasir (Viron) Mahdi

-Czy oskarżony ma coś do powiedzenia?

Alaron aep Anguamen

-Żądam powołania mnie na świadka. Jako że byłem obecny w ów chwili- powiedział Alaron

Jasir (Viron) Mahdi

-Sąd nie udzielił głosu!!!

Alaron aep Anguamen

Elesien Redriel

Tak... Selenia, czy ty jesteś idiotk@ za przeproszeniem?! Jedyną osobami, które mają coś z głową jesteś ty i tamten idiot@ z jaskini.

Alaron aep Anguamen

Jasir (Viron) Mahdi

-Hmmm...-powiedział sąd - Czy prokurator ma coś do powiedzenia?

Prokurator wstał.

-Oczywiście. Oskarżyliśmy Elesiena Redriela o celowe denerwowanie maga. Jak wiadomo, Władca Ognia był naszą ostatnią nadzieją, którą straciliśmy. Winnym jest on - Elesien Redriel. Widzimy jego zachowanie na sali. Klnie, jak szewc nie zachowując powagi przed sądem i Cesarzem Justynianem III. Prokurator domaga się kary śmierci przez powiedzenie dla oskarżonego.

Alune

Zmieniłam zdanie. Nie bronię go.

Greywood

- Dobra, przyniosę go. Daj mi do pomocy, jakąś ładną i zręczną dziewkę, to uwinę się w trymiga. A teraz podaj jakieś dokładniejsze dane odnośnie umiejscowienia danego przedmiotu, oddziaływania na posiadacza i własności obronnych. - uśmiecham się diabelsko do egzorcysty.

Elesien Redriel

Ehh... Są jak zwykle sądzi tych uczciwych.

Alaron aep Anguamen

| Viron fajna kara śmierci przez powiedzenie dla oskarżonego? ciekawe czy to boli Wesoly

|

<Dobry ruch Selenio... Nie potrzeba nam kogoś kto znowu nas tak załatwi... Swoją drogą ciekawe kiedy mnie wezwą na świadka myśli>