|
..::WarlandRPG::.. ..::Smocze RPG::.. - Warland...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ethar Youngdevil
Pogromca Smoków
Dołączył: 15 Cze 2007
Posty: 546
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z puszki Pandory
|
Wysłany: Śro 17:29, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Bo to nie był króliczek tylko nieświerzy ser (Cannenbert), który krzyknął I LIKE THIS GAME
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Elesien Redriel
::V-MG::Admin::
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 5322
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z willi obok Kurgu! Płeć: Mąż
|
Wysłany: Śro 18:02, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
W stacji kosmicznej im. Armolda Szfarcenegera, badającej anomalie czasoprzestrzenne i wpływ Coca coli ZERO na żuki gnojarze, panował spokój. Do czasu... (Dokładniej do zeszłego Poniedziałku). Działy się tam dziwaczne rzeczy.
Zaczęło się od tego, że Rudy Arturo Metalowy Łeb wcisnął przełącznik "X", na którym było napisane: "pres dis baton tu kontińju gejm". I dostał pluszowego króliczka... I począł się z nim bawić. Lecz ten wybuchł. W stacji kosmicznej im. Armolda Szfarcenegera, badającej anomalie czasoprzestrzenne i wpływ Coca coli ZERO na żuki gnojarze, panował spokój. Do czasu... (Dokładniej do zeszłego Poniedziałku). Działy się tam dziwaczne rzeczy.
Zaczęło się od tego, że Rudy Arturo Metalowy Łeb wcisnął przełącznik "X", na którym było napisane: "pres dis baton tu kontińju gejm". I dostał pluszowego króliczka... I począł się z nim bawić. Lecz ten wybuchł. Bo to nie był króliczek tylko nieświerzy ser (Cannenbert), który krzyknął I LIKE THIS GAME. I zobaczył czekoladowe mleko podbiegł i rzekł I LIKE CHOKLIT MILK !!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ethar Youngdevil
Pogromca Smoków
Dołączył: 15 Cze 2007
Posty: 546
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z puszki Pandory
|
Wysłany: Śro 18:36, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
W stacji kosmicznej im. Armolda Szfarcenegera, badającej anomalie czasoprzestrzenne i wpływ Coca coli ZERO na żuki gnojarze, panował spokój. Do czasu... (Dokładniej do zeszłego Poniedziałku). Działy się tam dziwaczne rzeczy.
Zaczęło się od tego, że Rudy Arturo Metalowy Łeb wcisnął przełącznik "X", na którym było napisane: "pres dis baton tu kontińju gejm". I dostał pluszowego króliczka... I począł się z nim bawić. Lecz ten wybuchł. W stacji kosmicznej im. Armolda Szfarcenegera, badającej anomalie czasoprzestrzenne i wpływ Coca coli ZERO na żuki gnojarze, panował spokój. Do czasu... (Dokładniej do zeszłego Poniedziałku). Działy się tam dziwaczne rzeczy.
Zaczęło się od tego, że Rudy Arturo Metalowy Łeb wcisnął przełącznik "X", na którym było napisane: "pres dis baton tu kontińju gejm". I dostał pluszowego króliczka... I począł się z nim bawić. Lecz ten wybuchł. Bo to nie był króliczek tylko nieświerzy ser (Cannenbert), który krzyknął I LIKE THIS GAME. I zobaczył czekoladowe mleko podbiegł i rzekł I LIKE CHOKLIT MILK !!!! [o Nugahis widzę, że tobie też to odbija xD] Niestety potknął się po czym stwierdził "NOW U ARE A HORSEY but FLOOR TASTES FUNNY", na koniec zaśpiewał "Tinkle tinkle in the car what i wondes is a jar" i wwybuchł!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elesien Redriel
::V-MG::Admin::
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 5322
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z willi obok Kurgu! Płeć: Mąż
|
Wysłany: Czw 15:41, 02 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
W stacji kosmicznej im. Armolda Szfarcenegera, badającej anomalie czasoprzestrzenne i wpływ Coca coli ZERO na żuki gnojarze, panował spokój. Do czasu... (Dokładniej do zeszłego Poniedziałku). Działy się tam dziwaczne rzeczy.
Zaczęło się od tego, że Rudy Arturo Metalowy Łeb wcisnął przełącznik "X", na którym było napisane: "pres dis baton tu kontińju gejm". I dostał pluszowego króliczka... I począł się z nim bawić. Lecz ten wybuchł. W stacji kosmicznej im. Armolda Szfarcenegera, badającej anomalie czasoprzestrzenne i wpływ Coca coli ZERO na żuki gnojarze, panował spokój. Do czasu... (Dokładniej do zeszłego Poniedziałku). Działy się tam dziwaczne rzeczy.
Zaczęło się od tego, że Rudy Arturo Metalowy Łeb wcisnął przełącznik "X", na którym było napisane: "pres dis baton tu kontińju gejm". I dostał pluszowego króliczka... I począł się z nim bawić. Lecz ten wybuchł. Bo to nie był króliczek tylko nieświerzy ser (Cannenbert), który krzyknął I LIKE THIS GAME. I zobaczył czekoladowe mleko podbiegł i rzekł I LIKE CHOKLIT MILK !!!! [o Nugahis widzę, że tobie też to odbija xD] Niestety potknął się po czym stwierdził "NOW U ARE A HORSEY but FLOOR TASTES FUNNY", na koniec zaśpiewał "Tinkle tinkle in the car what i wondes is a jar" i wwybuchł!!! Ale przybył dzielny króliczek i go wskrzesił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ethar Youngdevil
Pogromca Smoków
Dołączył: 15 Cze 2007
Posty: 546
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z puszki Pandory
|
Wysłany: Czw 17:10, 02 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
W stacji kosmicznej im. Armolda Szfarcenegera, badającej anomalie czasoprzestrzenne i wpływ Coca coli ZERO na żuki gnojarze, panował spokój. Do czasu... (Dokładniej do zeszłego Poniedziałku). Działy się tam dziwaczne rzeczy.
Zaczęło się od tego, że Rudy Arturo Metalowy Łeb wcisnął przełącznik "X", na którym było napisane: "pres dis baton tu kontińju gejm". I dostał pluszowego króliczka... I począł się z nim bawić. Lecz ten wybuchł. W stacji kosmicznej im. Armolda Szfarcenegera, badającej anomalie czasoprzestrzenne i wpływ Coca coli ZERO na żuki gnojarze, panował spokój. Do czasu... (Dokładniej do zeszłego Poniedziałku). Działy się tam dziwaczne rzeczy.
Zaczęło się od tego, że Rudy Arturo Metalowy Łeb wcisnął przełącznik "X", na którym było napisane: "pres dis baton tu kontińju gejm". I dostał pluszowego króliczka... I począł się z nim bawić. Lecz ten wybuchł. Bo to nie był króliczek tylko nieświerzy ser (Cannenbert), który krzyknął I LIKE THIS GAME. I zobaczył czekoladowe mleko podbiegł i rzekł I LIKE CHOKLIT MILK !!!! [o Nugahis widzę, że tobie też to odbija xD] Niestety potknął się po czym stwierdził "NOW U ARE A HORSEY but FLOOR TASTES FUNNY", na koniec zaśpiewał "Tinkle tinkle in the car what i wondes is a jar" i wwybuchł!!! Ale przybył dzielny króliczek i go wskrzesił.
Wracając do tematu... Wybuch <BUUUUM> wywołał rekcję łańcuchową dzięki/ przez którą/ej Mieszkańcy stacji zamienili się ciałami (z wyjątkiem króliczka, który i tak został wielbłądem).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elesien Redriel
::V-MG::Admin::
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 5322
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z willi obok Kurgu! Płeć: Mąż
|
Wysłany: Pią 16:18, 03 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
W stacji kosmicznej im. Armolda Szfarcenegera, badającej anomalie czasoprzestrzenne i wpływ Coca coli ZERO na żuki gnojarze, panował spokój. Do czasu... (Dokładniej do zeszłego Poniedziałku). Działy się tam dziwaczne rzeczy.
Zaczęło się od tego, że Rudy Arturo Metalowy Łeb wcisnął przełącznik "X", na którym było napisane: "pres dis baton tu kontińju gejm". I dostał pluszowego króliczka... I począł się z nim bawić. Lecz ten wybuchł. W stacji kosmicznej im. Armolda Szfarcenegera, badającej anomalie czasoprzestrzenne i wpływ Coca coli ZERO na żuki gnojarze, panował spokój. Do czasu... (Dokładniej do zeszłego Poniedziałku). Działy się tam dziwaczne rzeczy.
Zaczęło się od tego, że Rudy Arturo Metalowy Łeb wcisnął przełącznik "X", na którym było napisane: "pres dis baton tu kontińju gejm". I dostał pluszowego króliczka... I począł się z nim bawić. Lecz ten wybuchł. Bo to nie był króliczek tylko nieświerzy ser (Cannenbert), który krzyknął I LIKE THIS GAME. I zobaczył czekoladowe mleko podbiegł i rzekł I LIKE CHOKLIT MILK !!!! [o Nugahis widzę, że tobie też to odbija xD] Niestety potknął się po czym stwierdził "NOW U ARE A HORSEY but FLOOR TASTES FUNNY", na koniec zaśpiewał "Tinkle tinkle in the car what i wondes is a jar" i wwybuchł!!! Ale przybył dzielny króliczek i go wskrzesił.
Wracając do tematu... Wybuch <BUUUUM> wywołał rekcję łańcuchową dzięki/ przez którą/ej Mieszkańcy stacji zamienili się ciałami (z wyjątkiem króliczka, który i tak został wielbłądem). Wielbłąd (króliczek) począł nowe życie, zasiadł na prezydenckim fotelu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ethar Youngdevil
Pogromca Smoków
Dołączył: 15 Cze 2007
Posty: 546
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z puszki Pandory
|
Wysłany: Pią 17:00, 03 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
W stacji kosmicznej im. Armolda Szfarcenegera, badającej anomalie czasoprzestrzenne i wpływ Coca coli ZERO na żuki gnojarze, panował spokój. Do czasu... (Dokładniej do zeszłego Poniedziałku). Działy się tam dziwaczne rzeczy.
Zaczęło się od tego, że Rudy Arturo Metalowy Łeb wcisnął przełącznik "X", na którym było napisane: "pres dis baton tu kontińju gejm". I dostał pluszowego króliczka... I począł się z nim bawić. Lecz ten wybuchł. W stacji kosmicznej im. Armolda Szfarcenegera, badającej anomalie czasoprzestrzenne i wpływ Coca coli ZERO na żuki gnojarze, panował spokój. Do czasu... (Dokładniej do zeszłego Poniedziałku). Działy się tam dziwaczne rzeczy.
Zaczęło się od tego, że Rudy Arturo Metalowy Łeb wcisnął przełącznik "X", na którym było napisane: "pres dis baton tu kontińju gejm". I dostał pluszowego króliczka... I począł się z nim bawić. Lecz ten wybuchł. Bo to nie był króliczek tylko nieświerzy ser (Cannenbert), który krzyknął I LIKE THIS GAME. I zobaczył czekoladowe mleko podbiegł i rzekł I LIKE CHOKLIT MILK !!!! [o Nugahis widzę, że tobie też to odbija xD] Niestety potknął się po czym stwierdził "NOW U ARE A HORSEY but FLOOR TASTES FUNNY", na koniec zaśpiewał "Tinkle tinkle in the car what i wondes is a jar" i wwybuchł!!! Ale przybył dzielny króliczek i go wskrzesił.
Wracając do tematu... Wybuch <BUUUUM> wywołał rekcję łańcuchową dzięki/ przez którą/ej Mieszkańcy stacji zamienili się ciałami (z wyjątkiem króliczka, który i tak został wielbłądem). Wielbłąd (króliczek) począł nowe życie, zasiadł na prezydenckim fotelu. Ale szybko z niego spadł (ślisko).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elesien Redriel
::V-MG::Admin::
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 5322
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z willi obok Kurgu! Płeć: Mąż
|
Wysłany: Pią 22:42, 03 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
W stacji kosmicznej im. Armolda Szfarcenegera, badającej anomalie czasoprzestrzenne i wpływ Coca coli ZERO na żuki gnojarze, panował spokój. Do czasu... (Dokładniej do zeszłego Poniedziałku). Działy się tam dziwaczne rzeczy.
Zaczęło się od tego, że Rudy Arturo Metalowy Łeb wcisnął przełącznik "X", na którym było napisane: "pres dis baton tu kontińju gejm". I dostał pluszowego króliczka... I począł się z nim bawić. Lecz ten wybuchł. W stacji kosmicznej im. Armolda Szfarcenegera, badającej anomalie czasoprzestrzenne i wpływ Coca coli ZERO na żuki gnojarze, panował spokój. Do czasu... (Dokładniej do zeszłego Poniedziałku). Działy się tam dziwaczne rzeczy.
Zaczęło się od tego, że Rudy Arturo Metalowy Łeb wcisnął przełącznik "X", na którym było napisane: "pres dis baton tu kontińju gejm". I dostał pluszowego króliczka... I począł się z nim bawić. Lecz ten wybuchł. Bo to nie był króliczek tylko nieświerzy ser (Cannenbert), który krzyknął I LIKE THIS GAME. I zobaczył czekoladowe mleko podbiegł i rzekł I LIKE CHOKLIT MILK !!!! [o Nugahis widzę, że tobie też to odbija xD] Niestety potknął się po czym stwierdził "NOW U ARE A HORSEY but FLOOR TASTES FUNNY", na koniec zaśpiewał "Tinkle tinkle in the car what i wondes is a jar" i wwybuchł!!! Ale przybył dzielny króliczek i go wskrzesił.
Wracając do tematu... Wybuch <BUUUUM> wywołał rekcję łańcuchową dzięki/ przez którą/ej Mieszkańcy stacji zamienili się ciałami (z wyjątkiem króliczka, który i tak został wielbłądem). Wielbłąd (króliczek) począł nowe życie, zasiadł na prezydenckim fotelu. Ale szybko z niego spadł (ślisko). Ponieważ był wysmarowany margarynom...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ethar Youngdevil
Pogromca Smoków
Dołączył: 15 Cze 2007
Posty: 546
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z puszki Pandory
|
Wysłany: Sob 16:12, 04 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
W stacji kosmicznej im. Armolda Szfarcenegera, badającej anomalie czasoprzestrzenne i wpływ Coca coli ZERO na żuki gnojarze, panował spokój. Do czasu... (Dokładniej do zeszłego Poniedziałku). Działy się tam dziwaczne rzeczy.
Zaczęło się od tego, że Rudy Arturo Metalowy Łeb wcisnął przełącznik "X", na którym było napisane: "pres dis baton tu kontińju gejm". I dostał pluszowego króliczka... I począł się z nim bawić. Lecz ten wybuchł. W stacji kosmicznej im. Armolda Szfarcenegera, badającej anomalie czasoprzestrzenne i wpływ Coca coli ZERO na żuki gnojarze, panował spokój. Do czasu... (Dokładniej do zeszłego Poniedziałku). Działy się tam dziwaczne rzeczy.
Zaczęło się od tego, że Rudy Arturo Metalowy Łeb wcisnął przełącznik "X", na którym było napisane: "pres dis baton tu kontińju gejm". I dostał pluszowego króliczka... I począł się z nim bawić. Lecz ten wybuchł. Bo to nie był króliczek tylko nieświerzy ser (Cannenbert), który krzyknął I LIKE THIS GAME. I zobaczył czekoladowe mleko podbiegł i rzekł I LIKE CHOKLIT MILK !!!! [o Nugahis widzę, że tobie też to odbija xD] Niestety potknął się po czym stwierdził "NOW U ARE A HORSEY but FLOOR TASTES FUNNY", na koniec zaśpiewał "Tinkle tinkle in the car what i wondes is a jar" i wwybuchł!!! Ale przybył dzielny króliczek i go wskrzesił.
Wracając do tematu... Wybuch <BUUUUM> wywołał rekcję łańcuchową dzięki/ przez którą/ej Mieszkańcy stacji zamienili się ciałami (z wyjątkiem króliczka, który i tak został wielbłądem). Wielbłąd (króliczek) począł nowe życie, zasiadł na prezydenckim fotelu. Ale szybko z niego spadł (ślisko). Ponieważ był wysmarowany margarynom... a może nawet masłem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elesien Redriel
::V-MG::Admin::
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 5322
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z willi obok Kurgu! Płeć: Mąż
|
Wysłany: Sob 22:10, 04 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
W stacji kosmicznej im. Armolda Szfarcenegera, badającej anomalie czasoprzestrzenne i wpływ Coca coli ZERO na żuki gnojarze, panował spokój. Do czasu... (Dokładniej do zeszłego Poniedziałku). Działy się tam dziwaczne rzeczy.
Zaczęło się od tego, że Rudy Arturo Metalowy Łeb wcisnął przełącznik "X", na którym było napisane: "pres dis baton tu kontińju gejm". I dostał pluszowego króliczka... I począł się z nim bawić. Lecz ten wybuchł. W stacji kosmicznej im. Armolda Szfarcenegera, badającej anomalie czasoprzestrzenne i wpływ Coca coli ZERO na żuki gnojarze, panował spokój. Do czasu... (Dokładniej do zeszłego Poniedziałku). Działy się tam dziwaczne rzeczy.
Zaczęło się od tego, że Rudy Arturo Metalowy Łeb wcisnął przełącznik "X", na którym było napisane: "pres dis baton tu kontińju gejm". I dostał pluszowego króliczka... I począł się z nim bawić. Lecz ten wybuchł. Bo to nie był króliczek tylko nieświerzy ser (Cannenbert), który krzyknął I LIKE THIS GAME. I zobaczył czekoladowe mleko podbiegł i rzekł I LIKE CHOKLIT MILK !!!! [o Nugahis widzę, że tobie też to odbija xD] Niestety potknął się po czym stwierdził "NOW U ARE A HORSEY but FLOOR TASTES FUNNY", na koniec zaśpiewał "Tinkle tinkle in the car what i wondes is a jar" i wwybuchł!!! Ale przybył dzielny króliczek i go wskrzesił.
Wracając do tematu... Wybuch <BUUUUM> wywołał rekcję łańcuchową dzięki/ przez którą/ej Mieszkańcy stacji zamienili się ciałami (z wyjątkiem króliczka, który i tak został wielbłądem). Wielbłąd (króliczek) począł nowe życie, zasiadł na prezydenckim fotelu. Ale szybko z niego spadł (ślisko). Ponieważ był wysmarowany margarynom... a może nawet masłem. Zdenerwował się i wrzasną:
Co to ma znaczyć?!?!?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasir (Viron) Mahdi
::Mistrz Gry::Admin::
Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 9174
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tajemnica Płeć: Mąż
|
Wysłany: Sob 22:49, 04 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
W stacji kosmicznej im. Armolda Szfarcenegera, badającej anomalie czasoprzestrzenne i wpływ Coca coli ZERO na żuki gnojarze, panował spokój. Do czasu... (Dokładniej do zeszłego Poniedziałku). Działy się tam dziwaczne rzeczy.
Zaczęło się od tego, że Rudy Arturo Metalowy Łeb wcisnął przełącznik "X", na którym było napisane: "pres dis baton tu kontińju gejm". I dostał pluszowego króliczka... I począł się z nim bawić. Lecz ten wybuchł. W stacji kosmicznej im. Armolda Szfarcenegera, badającej anomalie czasoprzestrzenne i wpływ Coca coli ZERO na żuki gnojarze, panował spokój. Do czasu... (Dokładniej do zeszłego Poniedziałku). Działy się tam dziwaczne rzeczy.
Zaczęło się od tego, że Rudy Arturo Metalowy Łeb wcisnął przełącznik "X", na którym było napisane: "pres dis baton tu kontińju gejm". I dostał pluszowego króliczka... I począł się z nim bawić. Lecz ten wybuchł. Bo to nie był króliczek tylko nieświerzy ser (Cannenbert), który krzyknął I LIKE THIS GAME. I zobaczył czekoladowe mleko podbiegł i rzekł I LIKE CHOKLIT MILK !!!! [o Nugahis widzę, że tobie też to odbija xD] Niestety potknął się po czym stwierdził "NOW U ARE A HORSEY but FLOOR TASTES FUNNY", na koniec zaśpiewał "Tinkle tinkle in the car what i wondes is a jar" i wwybuchł!!! Ale przybył dzielny króliczek i go wskrzesił.
Wracając do tematu... Wybuch <BUUUUM> wywołał rekcję łańcuchową dzięki/ przez którą/ej Mieszkańcy stacji zamienili się ciałami (z wyjątkiem króliczka, który i tak został wielbłądem). Wielbłąd (króliczek) począł nowe życie, zasiadł na prezydenckim fotelu. Ale szybko z niego spadł (ślisko). Ponieważ był wysmarowany margarynom... a może nawet masłem. Zdenerwował się i wrzasną:
Co to ma znaczyć?!?!?!
Nic...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bartek_2506
Zabójca
Dołączył: 02 Sty 2007
Posty: 972
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wszystkiego po trochu...
|
Wysłany: Nie 10:42, 05 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
W stacji kosmicznej im. Armolda Szfarcenegera, badającej anomalie czasoprzestrzenne i wpływ Coca coli ZERO na żuki gnojarze, panował spokój. Do czasu... (Dokładniej do zeszłego Poniedziałku). Działy się tam dziwaczne rzeczy.
Zaczęło się od tego, że Rudy Arturo Metalowy Łeb wcisnął przełącznik "X", na którym było napisane: "pres dis baton tu kontińju gejm". I dostał pluszowego króliczka... I począł się z nim bawić. Lecz ten wybuchł. Bo to nie był króliczek tylko nieświerzy ser (Cannenbert), który krzyknął I LIKE THIS GAME. I zobaczył czekoladowe mleko podbiegł i rzekł I LIKE CHOKLIT MILK !!!! [o Nugahis widzę, że tobie też to odbija xD] Niestety potknął się po czym stwierdził "NOW U ARE A HORSEY but FLOOR TASTES FUNNY", na koniec zaśpiewał "Tinkle tinkle in the car what i wondes is a jar" i wwybuchł!!! Ale przybył dzielny króliczek i go wskrzesił.
Wracając do tematu... Wybuch <BUUUUM> wywołał rekcję łańcuchową dzięki/ przez którą/ej Mieszkańcy stacji zamienili się ciałami (z wyjątkiem króliczka, który i tak został wielbłądem). Wielbłąd (króliczek) począł nowe życie, zasiadł na prezydenckim fotelu. Ale szybko z niego spadł (ślisko). Ponieważ był wysmarowany margarynom... a może nawet masłem. Zdenerwował się i wrzasną:
Co to ma znaczyć?!?!?!
Nic...
Rozwscieczony poszedl do maszyny wyciagajaca zabawki, wrzucil piec Arnoldów i zaczal wyciagac zabawke w postaci miniaturowego lazika.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ethar Youngdevil
Pogromca Smoków
Dołączył: 15 Cze 2007
Posty: 546
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z puszki Pandory
|
Wysłany: Śro 20:07, 08 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
W stacji kosmicznej im. Armolda Szfarcenegera, badającej anomalie czasoprzestrzenne i wpływ Coca coli ZERO na żuki gnojarze, panował spokój. Do czasu... (Dokładniej do zeszłego Poniedziałku). Działy się tam dziwaczne rzeczy.
Zaczęło się od tego, że Rudy Arturo Metalowy Łeb wcisnął przełącznik "X", na którym było napisane: "pres dis baton tu kontińju gejm". I dostał pluszowego króliczka... I począł się z nim bawić. Lecz ten wybuchł. Bo to nie był króliczek tylko nieświerzy ser (Cannenbert), który krzyknął I LIKE THIS GAME. I zobaczył czekoladowe mleko podbiegł i rzekł I LIKE CHOKLIT MILK !!!! [o Nugahis widzę, że tobie też to odbija xD] Niestety potknął się po czym stwierdził "NOW U ARE A HORSEY but FLOOR TASTES FUNNY", na koniec zaśpiewał "Tinkle tinkle in the car what i wondes is a jar" i wwybuchł!!! Ale przybył dzielny króliczek i go wskrzesił.
Wracając do tematu... Wybuch <BUUUUM> wywołał rekcję łańcuchową dzięki/ przez którą/ej Mieszkańcy stacji zamienili się ciałami (z wyjątkiem króliczka, który i tak został wielbłądem). Wielbłąd (króliczek) począł nowe życie, zasiadł na prezydenckim fotelu. Ale szybko z niego spadł (ślisko). Ponieważ był wysmarowany margarynom... a może nawet masłem. Zdenerwował się i wrzasną:
Co to ma znaczyć?!?!?!
Nic...
Rozwscieczony poszedl do maszyny wyciagajaca zabawki, wrzucil piec Arnoldów i zaczal wyciagac zabawke w postaci miniaturowego lazika. Nie spodobało mu się to więc podjął heroiczną próbę zniszczeni maszyny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jano
Zabójca
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 1280
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cholerzyn
|
Wysłany: Czw 13:30, 09 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
W stacji kosmicznej im. Armolda Szfarcenegera, badającej anomalie czasoprzestrzenne i wpływ Coca coli ZERO na żuki gnojarze, panował spokój. Do czasu... (Dokładniej do zeszłego Poniedziałku). Działy się tam dziwaczne rzeczy.
Zaczęło się od tego, że Rudy Arturo Metalowy Łeb wcisnął przełącznik "X", na którym było napisane: "pres dis baton tu kontińju gejm". I dostał pluszowego króliczka... I począł się z nim bawić. Lecz ten wybuchł. Bo to nie był króliczek tylko nieświerzy ser (Cannenbert), który krzyknął I LIKE THIS GAME. I zobaczył czekoladowe mleko podbiegł doń krzycząc: "I LIKE CHOKLIT MILK!!!!" Niestety, potknął się po czym stwierdził "NOW U ARE A HORSEY but FLOOR TASTES FUNNY", na koniec zaśpiewał: "Tinkle tinkle in the car what i wondes is a jar" i wybuchł!!! Ale przybył dzielny króliczek i go wskrzesił.
Wracając do tematu... Wybuch <BUUUUM> wywołał rekcję łańcuchową dzięki/ przez którą/ej Mieszkańcy stacji zamienili się ciałami (z wyjątkiem króliczka, który i tak został wielbłądem). Wielbłąd (króliczek) począł nowe życie, zasiadł na prezydenckim fotelu. Ale szybko z niego spadł (ślisko). Ponieważ był wysmarowany margaryną... a może nawet masłem. Zdenerwował się i wrzasnął:
Co to ma znaczyć?!?!?!
Nic...
Rozwscieczony podszedł do maszyny wyciągającej zabawki, wrzucił pięć Arnoldów i zaczął wyciągać zabawkę w postaci miniaturowego łazika. Nie spodobało mu się to więc podjął heroiczną próbę zniszczenia maszyny. Po dwusetnym uderzeniu młotem w metalową obudowę, zwiędły mu ręce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ethar Youngdevil
Pogromca Smoków
Dołączył: 15 Cze 2007
Posty: 546
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z puszki Pandory
|
Wysłany: Czw 17:11, 09 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
W stacji kosmicznej im. Armolda Szfarcenegera, badającej anomalie czasoprzestrzenne i wpływ Coca coli ZERO na żuki gnojarze, panował spokój. Do czasu... (Dokładniej do zeszłego Poniedziałku). Działy się tam dziwaczne rzeczy.
Zaczęło się od tego, że Rudy Arturo Metalowy Łeb wcisnął przełącznik "X", na którym było napisane: "pres dis baton tu kontińju gejm". I dostał pluszowego króliczka... I począł się z nim bawić. Lecz ten wybuchł. Bo to nie był króliczek tylko nieświerzy ser (Cannenbert), który krzyknął I LIKE THIS GAME. I zobaczył czekoladowe mleko podbiegł doń krzycząc: "I LIKE CHOKLIT MILK!!!!" Niestety, potknął się po czym stwierdził "NOW U ARE A HORSEY but FLOOR TASTES FUNNY", na koniec zaśpiewał: "Tinkle tinkle in the car what i wondes is a jar" i wybuchł!!! Ale przybył dzielny króliczek i go wskrzesił.
Wracając do tematu... Wybuch <BUUUUM> wywołał rekcję łańcuchową dzięki/ przez którą/ej Mieszkańcy stacji zamienili się ciałami (z wyjątkiem króliczka, który i tak został wielbłądem). Wielbłąd (króliczek) począł nowe życie, zasiadł na prezydenckim fotelu. Ale szybko z niego spadł (ślisko). Ponieważ był wysmarowany margaryną... a może nawet masłem. Zdenerwował się i wrzasnął:
Co to ma znaczyć?!?!?!
Nic...
Rozwscieczony podszedł do maszyny wyciągającej zabawki, wrzucił pięć Arnoldów i zaczął wyciągać zabawkę w postaci miniaturowego łazika. Nie spodobało mu się to więc podjął heroiczną próbę zniszczenia maszyny. Po dwusetnym uderzeniu młotem w metalową obudowę, zwiędły mu ręce. I po co rozkrajał to wahadełko??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|