..::WarlandRPG::..

...

Budzę się po pianiu koguta. Wstaje z lekkim kacem i idę do karczmarza po jakąś miskę z wodą, aby się rozbudzić (wylać wodę na głowę Wesoly

)

Elesien Redriel

Nerevan:
- Bo cię o to proszę.

Devil:
Dostajesz miskę z lodowatą wodą.

Nerevan

- Hmm? Ładnie, teraz przynajmniej możemy pogadać. Ale byłoby jeszcze milej, gdybyś zabrała to z mojej szyi. Zbyt często wszyscy grożą mi śmiercią, by robiło to na mnie jakieś wrażenie.

Elesien Redriel

Nerevan:
Sztylet z twojego gardła znika.

Natanael

Oo może teraz nasza rozmowa stanie się ździebko przyjemniejsza - uśmiecham się perfidnie. - A więc co możesz nam zaproponować aby udowodnić swą przyjaźń. Co? Osobiście to trochę zgłodniałem i napił bym się czegoś...

Elesien Redriel

Natanael:
Nastał świt. Nawet nie zauważyliście, kiedy pojawił się księżyc.

P.S. Natanael, chodź do Łowców Wesoly

Nerevan

- Świetnie. No więc... Kto to są te Włócznie?

P.S. Won mi od Nata

On jest pod moją protekcją i nie dam mu się przyłączyć do Łowców- może i by do Was dotarł, ale w kawałkach, bo bym mu tego nie wybaczył. (Odsyłam do jego historii)

Natanael

P.S. Sory Elesien ale jestem pod presją.

Alaron aep Anguamen

|jestem razem z nerevanem i innymi? |

...

Umyłem twarz, zebrałem swoje rzeczy, ubrałem się, poprzypinałem broń i już byłem gotowy do drogi

Elesien Redriel

Odpisze jutro.

Alaron, jesteś z Devilem, Selenią, Anyzratak, Tardem i innymi pogromcami.

...

(ostatni Tard nie jest pogromcą Wesoly

)

Tard

/Do końca wg jeszcze będe

/

Elesien Redriel

Nerevan & company:
- Słoneczne Włócznie, jest do gildia czarnoksiężników, który chcą zapanować nad światem.

Devil:
Byłeś jeszcze gotów razem z Koss'em.
- Musimy czekać na resztę. - powiedział kapitan.

Nerevan

- Znowu...? Czy nikt nie ma lepszych rzeczy do roboty, tylko wszyscy chcą podbić świat? Ech... Mocni są?