..::WarlandRPG::..

...

-Ale mnie w głowie łupie, macie może jakieś sposoby na kaca? -Pytam Koss'a.

Elesien Redriel

Devil:
- Woda - odparł Koss.

Neravan:
Skoro to są czarnoksiężnicy, z wielką gildią, to się domyśl. - odpowiedziała.

Alaron aep Anguamen

-A więc czas naostrzyć broń -powiedział zagadkowo Alaron

Nerevan

- Hmm... Cieniasy. Też kiedyś jedni się chwalili. Niby potężni czarownicy. Ledwo zaczęła się walka, okazało się, że nawet kuli ognia zrobić nie umieją. Zawsze się mówi, że coś jest silne... A potem zdziwienie, że okazało się niewarte uwagi.

Elesien Redriel

Nerevan:
- No żebyś się nie zdziwił. - powiedziała Veresh.

Nerevan

- A ja chętnie bym się zdziwił. Przynajmniej nudno by nie było.

...

-Wsadziłem łeb w wodę i nic. Trudno, pomęczę się trochę i przejdzie. No i co z resztą? Śpią jeszcze?

Natanael

Skoro to tak potężna gildia to pewnie jest i znana. Dlaczego nikt wcześniej nie zainteresował się ich wygórowanymi ambicjami. A tak w ogóle dlaczego uważasz że świat pod ich żadami będzie gorszy niż teraz?

Tard

- Ja niee - Przeciągam się - Nom... - drapie się po głowie - Kogo jeszcze brakuje?

Nerevan

- Ja tam wolę Cesarza niż jakichś czarowników z przerośniętym ego... W ogóle niech magowie nie mieszają się do polityki, bo to najczęściej źle się kończy. Zwłaszcza, jak dorwą się do jakichś potężnych artefaktów lub zaklęć.

Natanael

- Ja tam nie mam nic przeciwko czarodziejowi - cesarzowi o o ile będzie dobrym władcą. A twierdzenie że polityka magów zawsze kończy się źle podchodzi chyba pod dyskryminacje co nie? A w ogóle czemu rozmawiamy o czymś czego nigdy nie spotkaliśmy ani o czym nie słyszeliśmy - przynajmniej ja. - Niech nasza kochana królowa powie nam coś więcej o tym złu a nie tylko że jest... złe. W tedy będziemy w stanie wyciągną prawidłowe wnioski.

Nerevan

- Dyskryminacja... Dobre... Tylko co taki młodziak może wiedzieć o magach i polityce? Huh? Dużo ich spotkałeś? Bo ja tak... I stwierdzam, że połączenie mag i polityka jest złą parą. Magowie nie potrafią myśleć "politycznie". Albo znoszą wszystkie podatki i potem się dziwią, że państwo upada albo wprowadzają tyranię. Wiesz, czemu polityka magów kończy się źle? Bo dranie potrafią nieraz zniszczyć twierdzę pstrykając palcami i mrucząc jakieś zaklęcie pod nosem. Albo oddziaływać na emocje innych, włamywać się do umysłu. Rozumiesz? Mając taką moc nie powinno się rządzić. Jako doradca, czy nadworny magik: jeszcze przeżyję. Ale jako władca? Mag po prostu NIE MOŻE być dobrym władcą. Za dużo myśli, wprowadza jakieś chore pomysły, zamiast dobrych, racjonalnych sposobów... I nie filozofuj mi tu, bo to co mówisz to tylko teoria, nie znasz życia. Ja mówię, jak jest w praktyce. Powiedz mi, że taki Viron jest dobrym i szlachetnym władcą Kurgu. Dla mnie jest potworem będącym na usługach demonów.

Natanael

- Po prostu nie wiedziałem że każdy mag musi być zły, zbyt ambitny, używać swej "chorej" magi na bogu winnych ludziach i tak dalej. Tak, tak maż racje to jest już z góry jest ustalone jakim człowiekiem będzie mag. I racje maż też w tej kwestii iż na tym okrutnym świecie znajdzie się mądry mag czyli taki co wie cóż robić trzeba aby ludzie go kochali, szanowali i tak dalej. Wiem nie znam życia i jestem strasznie naiwny lecz nich wypowie się w końcu nasza cesarzowa. - w moim glosie można było wyczuć kropelkę ironii nad którą nie moglem zapanować ( prawdę mówiąc specjalnie się też nie starałem) lecz mówiłem to z szacunkiem jakim powinno się darzyć starszych i bardziej doświadczonych.

Elesien Redriel

Nerevan, Elesien, Natanael:
- Możecie się już zamknąć?! Mamy coraz mniej czasu przez te wasze "dyplomatyczne" rozmowy. - krzyknęła zdenerwowana Veresh.

Devil i Alaron:
- Idźcie obudzić resztę. - powiedział Koss.

Nerevan

- Znajdź mi praworządnego maga.- mruczę pod nosem do Nata.- Człowiek może być nie wiadomo jak dobry, ale gdy dostanie się w łapska magii... Moc i władza zmieniają człowieka.- do Veresh.- No czekam, co niby mamy zrobić?