..::WarlandRPG::..

...

-To gdzie ta deseczka?

Shani dea Deltus

-Gadaj więc psie czym jest Veresh, czy też kim. Mów wszystko co wiesz o tej sprawie.

Anyzratak (Jake)

<Stoję obok, oddychając wolno. Staram się za pomocą mojego pierścienia zapytać Devila> Czy ty na pewno chcesz być Pogromcą? Nie ciągnie cię do zła; tak, wiem, że to brzmi jak banał?

...

-Wiesz, że ciągnie mnie do tego aby kogoś w łeb strzelić... W zakonie kilka rzeczy mi się nie podoba, ale na razie zniosę to. Na razie mówię bo nie wiem jak długo...

Elesien Redriel

Devil, zapraszam do Łowców Wesoly

- Raczej kim jest. Jest to kobieta, jej przodkowie rządzili tym krajem, ale zostali zepchnięci z tronu przez ród Haltramów. Wiem jeszcze to, że zbiera wojska. Nic więcej... - powiedział kupiec.

...

-Coś więcej o niej samej prosimy

Elesien Redriel

- Powiedziałem, że nic więcej nie wiem.

Shani dea Deltus

-Zaraz sprawdzimy czy nic więcej nie wiesz. Devilu działaj. Może na początek ucho? - Uśmiecham się szatańsko.- Chcesz sobie popatrzeć panie sprzedawco jak pieski jedzą pańskie ucho? Na końcu pozbędziemy się jego męskości - śmieję się do Devila. I puszczam tak zwane oczko.

...

-Dasz deseczkę to zaczne od palców. Ale osobiście proponowałbym przypiec mu pięty ogniem...

Anyzratak (Jake)

Co ci się u nas nie podoba? <Wznoszę oczy do nieba i odwracam się by popatrzeć, czy nikt nie idzie>

...

Do Anyzratak-A to ze się rządzisz. Nie rób tego nie rób tamtego... Nawet go postraszyć kurw@ nie mogę bo zaraz grozisz usunięciem... -Do ogółu. -Zaklebnujcie go czymś... Bo wydaje mi się że ściemnia...

Anyzratak (Jake)

<wciąż patrzę, czy nikt niepożądany nie kręci się w pobliżu>
Znając definicję "zastraszania" w twym słowniku, sądzę, że opinia o Pogromcach zmieniłaby się diametralnie, gdybym pozwalała na wszystko.
Wiesz chociaż, gdzie zbiera wojska? I skąd o tym wiesz w ogóle? <pytam, wciąż stojąc tyłem>

Elesien Redriel

Podchodzi Elesien do Devila i wali mu w pysk...
- Mówi prawdę kundlu. - rzekł Elesien.
- Wy to jednak macie brutalne metody! - powiedział Koss podchodząc.

...

-Ja to jestem teraz spokojny, a jak jestem zły to wtedy stosuje metody. Elesein ściągaj mu buty! -przecieram sztylet o ubranie kupca.

Elesien Redriel

- Kpisz sobie psie!? Co aj twój służący jestem?!

Jakie ruchy?