..::WarlandRPG::..

Alaron aep Anguamen

Leżysz Przytomna!!!!!

Shani dea Deltus

hm. czyli mogę się skontaktować z kimś w mieście?
A więc próbuję nawiązać kontakt z Elesienem. jeśli się udaje to mówię:
-Witaj, jestem w jakimś lochu, jest tu ze mną córka uprowadzonej kobiety, oskarżają mnie o morderstwo. Musisz powiadomić pana Linu. Miło by też było, gdyby ktoś nam pomógł. Nie szukaj mnie sam, sprowadź pomoc.

Anyzratak (Jake)

Ach tak XD

<wstaję szybo i oglądam się za napastnikiem, gotowa odeprzeć kolejny atak. Staram się go złapać, jeśli zaczyna uciekać>

Alaron aep Anguamen

Anyzratak

Nie atakuje ani nie ucieka tylko patrzy na ciebie przenikliwie jakby z zaskoczeniem.

Elesien

Słyszysz przekaz Shani.

Shani

Nawiązujesz kontakt ale o ile pamiętam Elesien nie jest pogromcą więc nie ma pierścienia więc raczej ci nie odpowie, ale ty o tym nie wiesz Wesoly

Shani dea Deltus

|Nie liczyłam na odpowiedź, to nie negocjacje to rozkaz

|

Elesien Redriel

Aaaaa... Mój łeb !!! Kur** to Shani.
- W jakim lochu?

Anyzratak (Jake)

Kim jesteś? <cały czas jestem gotowa do złapania go gdyby chciał uciekać albo odparcia ciosu>

Alaron aep Anguamen

Anyzratak

-Nie jesteś jedną z nich... wybacz... Z daleka wyglądasz jak oni...
Ja.. moje imię nie ma znaczenia... Liczy sie tylko to co teraz zrobisz.

Elesien

Pytanie pozostaje bez odpowiedzi.

| No przecież napisałem że nie masz pierścienia. |

Shani dea Deltus

-Powiedz mi -zwracam się do dziewczyny-Kto Cię wychowywał.?

Alaron aep Anguamen

Ta kobieta którą zabito

Shani dea Deltus · Wysłany: Wto 22:18, 09 Mar 2010 Temat postu:

-Dlaczego mówisz o niej ta kobieta , wżdy to Twoja matka, czyż nie.? Tedy powiedz mi jeśli Cie wychowywała, to czemuż mówisz, że tak mało o niej wiesz.?

Alaron aep Anguamen · Wysłany: Śro 15:12, 10 Mar 2010 Temat postu:

-może masz racje... chyba należy jej się więcej szacunku...

Shani dea Deltus · Wysłany: Czw 10:06, 11 Mar 2010 Temat postu:

-Czy nie przypominasz sobie niczego co by nam mogło pomóc.?

Alaron aep Anguamen · Wysłany: Nie 11:26, 21 Mar 2010 Temat postu:

W tym momencie wchodzi strażnik

-Shani dea Deltus... Proszę za mną...-

Masz złe przeczucia

Shani dea Deltus · Wysłany: Nie 11:55, 21 Mar 2010 Temat postu:

Wyśmienicie, myślę sobie ale posłusznie wstaję. Szepczę jeszcze kilka słów na pożegnanie do dziewczyny -Nie martw się, jakoś Cie stąd wyciągniemy.