..::WarlandRPG::..

Alaron aep Anguamen

Viron
Widzisz górników oddających się pijackiej libacji. Siedzą wokół ogniska. Nadchodzi wieczór.

Nerevan

Gdy zbliżasz się do bramy, drogę zastępuje ci straż.

-Stać kim jesteś?!-

Alune

Alaron aep Anguamen

Selenia
To nie był kłopot albowiem stałaś przed bramą. Drogę zastępuje ci straż

-Stać, ktoś ty?!-

...

Wyruszam do osady Rivalan znajdującej się na bagnach Marilavi.

Alaron aep Anguamen

DeViL

opis dla Nerevana dotyczy również ciebie.
Znajdujesz się w powietrzu blisko osady

...

Alaron!!!!! Devil ma młodego smoka, już kolejna osoba popełnia błąd pisząc, że "leci w powietrzu"! Jak, skoro ten smok jest połowy tego grubasa*? ( Laughing

) - Anyzratak

* już nie zasnę w jednej grze z Devilem Wesoly

strach o życie

...

Anyzratak wiec wiesz że kiedy się pewnego dnia nie obudzisz to dzięki mnie Wesoly

<przypuśćmy że jestem w powietrzu Wesoly

-ląduję>

Alune

Jestem Selenia, elf. Droga była bardzo męcząca...jestem wyczerpana...muszę odpocząć. Wpuścicie mnie?

Jasir (Viron) Mahdi

-Hej, wy!

Alaron aep Anguamen

Viron
Ignorują cie

Selenia
-Widać żeś słaba. Zła w twych oczach nie dostrzegliśmy. Możesz wejść karczmą jest przy zachodniej bramie. Swoją drogą ciekawe skąd tu ostatnio tyle podróżnych elfów.
Ostatnio zjawił się tu jakiś pogromca. Zwał się... emm niech pomyśle. O już wiem. Nazywał się Alaron nazwiska nie pamięta. No co tak stoisz? Wchodź! -

DeViL
Dostrzegasz że przed bramą ktoś stoi i rozmawia ze strażnikami

Jasir (Viron) Mahdi

-WY DZIADY PIERDZIELONE! PAN I WŁADCA WOŁA, CHŁOPKI!!!

Alaron aep Anguamen

Viron
-A ty czego tu. Tu spokojna okolica jest. Idź se krzyczeć gdzie indziej-

Elesien Redriel

<lecę do gór Evel` ined >

Nerevan

- Jestem Carl Nerevan... wędrowny Kapłan. Mogę wejść?- mówię do strażników.

Greywood

<lecę do Ravolini.> Jeszcze raz czeka mnie przygoda... Nigdy mi się to nie znudzi.