..::WarlandRPG::..

Nerevan · Wysłany: Sob 21:47, 28 Mar 2009 Temat postu:

- Tak.- spluwam obficie krwią.- Nie zamierzałem Cię zranić. Tylko ogłuszyć. Chciałeś przybić rękę Anyzratak do kowadła... Ja Ci wybaczam to, co mi zrobiłeś. Ale czy Anyzratak Ci przebaczy? Zależy, czy na to spojrzy z punktu widzenia przyjaciela, czy przełożonego.- staram się uśmiechnąć.

Alaron aep Anguamen · Wysłany: Sob 22:10, 28 Mar 2009 Temat postu:

| z tym łamaniem palców to nie był mój pomysł... proszę mnie nie winić... To nie jest żart. DeViL cię zaatakował z własnej inicjatywy. Niech ci teraz nastawia palce Wesoly

czytajcie dalej. |

Elesien
Udaje ci się to

Reszta

DeViL boli cię głowa.
Anyzratak starasz się razem z DeViLem opatrzyć Nerevana. Używacie swojej odzieży.

[Nerevan]Wygląda na to że nie umrzesz i możesz powoli chodzić
Tard podniosłeś i odłożył POWOLI I DELIKATNIE księgę na kowadło, niechcący dotknąłeś też czegoś w rodzaju guzika. Księga rozbłysła światłem.
I otworzyła się na pierwszej stronie.

Wszyscy patrzyli na DeViLa spode łba za pomysł z połamaniem palców

Nastawcie palce Anyzratak.

Tard · Wysłany: Sob 22:18, 28 Mar 2009 Temat postu:

-Dobra,Anyzratak pokaż tą ręke(jeśli się zgodzi to nastawiam mu palce)

Anyzratak (Jake) · Wysłany: Sob 23:17, 28 Mar 2009 Temat postu:

Sam potrafię... <nastawiam sobie palce i bandażuję rękę>
Co tam jest napisane?

Alaron aep Anguamen · Wysłany: Sob 23:29, 28 Mar 2009 Temat postu:

Palce udaje się nastawić... chyba nie ma potrzeby bandażowania.
A żeby wiedzieć co pisze to trzeba przeczytać prawda? Wesoly

... · Wysłany: Nie 0:24, 29 Mar 2009 Temat postu:

<biorę do ręki księgę i czytam...>

Elesien Redriel · Wysłany: Nie 9:59, 29 Mar 2009 Temat postu:

<Wracam do reszty> Trzeba wracać do pokoju...

Alaron aep Anguamen · Wysłany: Nie 11:46, 29 Mar 2009 Temat postu:

Elesien
Dochodzicie do pokoju.

-A co jeśli ją u nas znajdą ?- pyta się Alaron

DeViL
Na pierwszej stronie jest taki tekst

Jeden by wszystkimi rządzić...
Jeden by wszystko zniszczyć...
Jeden by klany odnaleźć
I w ciemności związać w Galad`dur gdzie zapadł cienie

Przewracasz stronę... widzisz rycinę... zjednoczone klany pokonują władcę ciemności.
Znów przewracasz stronę.
Widzisz następną rycinę.
Prastary demon strzeże miecza w swej górskiej kryjówce.

Na następnej stronie. Widzisz napis.
Aculindi dinalura teslingi falindura przypominacie sobie że to słowa otwierają w połączeniu z artefaktem [np. jajem Wesoly

] magiczny portal. Działa on w jedną stronę i przeniesie tych którzy go stworzą w dowolne miejsce. Ale tylko raz.

Na następnych stronach są obrazy przedstawiające historie powstania miecza.
złość... nienawiść... zdrada... mroczny władca wykorzystał potęgę ciemnej aury wokół klanów... była ona tak silna że miecz który powstał... jest zbyt potężny...

Ostatni obraz zatytułowany Finiche [przyszłość]
ukazuje moment zniszczenia miecza. Klany łączą się aby utworzyć stabilny portal mogący wysłać ten miecz w nicość.

Viron Grey i reszta waszej drużyny... ostatnia chwila aby powrócić do rozgrywki.

Elesien Redriel · Wysłany: Nie 11:49, 29 Mar 2009 Temat postu:

Nie znajdą... Spij spokojnie. <kładę się spać, ale przed tym schowałem księgę pod siodłem w wiwernie>

Nerevan · Wysłany: Nie 12:12, 29 Mar 2009 Temat postu:

- No, ludzie.- patrzę się na towarzyszy.- Co z tym fantem robimy? Wygląda na to, że nasi pracodawcy mają inny cel, niż zniszczenie tego miecza. Swoją drogą, jeśli ten oręż jest przeklęty, to jestem zdecydowanie ZA zniszczeniem go.

Alaron aep Anguamen · Wysłany: Nie 13:49, 29 Mar 2009 Temat postu:

Elesien

Viverny nie ma w waszym pokoju

Anyzratak (Jake) · Wysłany: Nie 14:28, 29 Mar 2009 Temat postu:

Więc otwórzmy ten portal i przenieśmy się gdzie tam nas poniesie... I tak nie widzę stąd innego wyjścia <rozglądam się po pomieszczeniu>

Alaron, za dużo WP? Wesoly

Nerevan · Wysłany: Nie 14:32, 29 Mar 2009 Temat postu:

- A co z naszym gospodarzem? Chętnie bym z nim "porozmawiał".

... · Wysłany: Nie 14:41, 29 Mar 2009 Temat postu:

-On pewnie z nami też by chciał porozmawiać.

Anyzratak (Jake) · Wysłany: Nie 15:23, 29 Mar 2009 Temat postu:

No to decyzja. Zresztą widzicie stad jakieś wyjście prócz tego "portalu"?