..::WarlandRPG::..

Nerevan

(Moja tak, co do reszty to nie wiem.)

Anyzratak (Jake)

Nerevan, czekaj... tu nie chodzi o sprawy materialne, chyba że ta szkatułka zabezpieczy pułapkę. Devil, co robim... robisz?

Elesien Redriel

Dobra, zbierajmy się. <zakładam ubrania i bronie> Idziemy?

Nerevan

<Zatrzymuję się.>
- Dobra, ale szybko. Czas działa na naszą niekorzyść. To jest loteria. Nieważne co wybierzemy i tak możemy źle trafić. Więc im szybciej podejmiemy decyzję, tym lepiej dla nas.

...

-Ja bym nie ryzykował, już dość dużo wydarzyło się podczas poszukiwań, z czego wnioskuje że narrator nie bardzo nas lubi. Chodźmy dalej.

<Patrze na przyjaciół czekając na ich decyzję>

Tard

-Dobra ja jestem za

Alaron aep Anguamen

| właściwie to powinniście już nie żyć... mówiłem coś o 5 postach....

rozumiem że idziecie dalej.... kilka osób tak chciało ponad połowa...
|

Elesin
-Możemy... ale co powiemy mnichom... zaglądałeś do środka? - rzekł Alaron

Reszta

Poszliście dalej... gdy ostatni z was minął szkatułkę za wami opadła krata... powrotu nie było...
Korytarz rozwidla się na dwie drogi. W górę i w dół.

To tera powiem wam co było w środku

rzucał bym kością i mielibyście albo +1-5k złota do podziału albo jakąś rzecz Wesoly

bez ryzyka nie ma gry

ale uwaga potem mogą być pułapki Mruga

mam nadzieję że skończymy przed 60 stroną

strasznie długo nam wyszło... nie chce myśleć co by było jak by była jeszcze drużyna Vira

jeśli Anyzratak się zgodzi to w ramach premii za wytrwałość dostanie do wynagrodzenia +2-5 PD i + 1-3k sz

Elesien Redriel

Księgi??

Alaron aep Anguamen

-Tak-

Elesien Redriel

Nie zaglądałem, ale tutaj nie mam zamiaru tego robić. Chodźcie lecimy...

...

-Uważnie rozglądajcie się, nie wiadomo jakie niespodzianki mogą tu na nas czychać.

Alaron aep Anguamen

Elesien
Dokąd

Reszta

idziecie w górę czy w dół?
dam wam rade niech najpierw pójdzie 1 osoba... a teraz rzucę kością...
No... idźcie... ale jak będziecie debatować to was pozabijam

Tard

(wzdycham)-Dobra,ja idę pierwszy(schodzę schodami w dół)

...

Odczekałem chwilę i ruszam za Tardem, uważnie oglądając tunel przede mną i podłogę zanim na niej stanę.

Elesien Redriel

Dalej...
Albo nie, chodźmy na polowanie. w lesie przeczytamy tą księgę.