..::WarlandRPG::..

Jasir (Viron) Mahdi

Ja i Bartek zostaliśmy, hołota poszła

Jasir (Viron) Mahdi

Kasuję posty

Anyzratak (Jake)

Mówcie dokładnie, bo muszę sprawdzać cechy a już się gubię...
Zostali Viron i Bartek, Poszli Grey, Selenia, Elesien, Sharp, tak?

Elesien Redriel

No na to wygląda...

Jasir (Viron) Mahdi

No, przecież mówię - poszła hołota

Anyzratak (Jake)

hahaha, ale zabawne

Już się za to biorę.

EDIT: Pozwólcie, ze jeszcze tylko w tej wG nie bedę używać właściwości broni etc.

Tunele
Selenia, mimo nikłego tylko światła nie straciłaś orientacji dzięki bystrosci (2). Zdołałaś uniknąć większości ciosów, zręcznie (2) przemykając pod ostrzami, skacząc i robiąc uniki, jednak masz słabą umiejętność obrony (0) przez co trafiła cię pałka jednego z goblinów. Padłaś na ziemię.
Potwór rozwarł paszczę i oblizał się, ale nagle z jego piersi wyłonił się czubek miecza. Zza martwego ciała wychylił się Sharp. Walczył przez chwilę, póki nie wstałaś, po czym dość zręcznie (1) uniknął ciosu, ukucnąl i podał Ci broń.
Grey i Elesien walczyli przy Myrze. Obaj jesteście dosyć silni (siła - 2), więc dobrze sobie radziliście.Jednak Elesien szybciej się męczył (Elesien; kondycja - 2, Grey; kondycja - 3). Staliście zwartym murem z Myrą pośrodku, ale wkrótce zjawił się wielki osiłek którego ciosy zmusiły was do rozdzielenia się.
Grey, upadłeś. Dwa inne gobliny się na ciebie zwaliły - jednego kopnąłeś w pysk, drugiego udusiłeś (atak - 4). Jednak szły następne. Dzielnie się broniłeś (4), ale nadal leżałeś. Usłyszałeś chrapliwy dźwięk z pyka najbliższego przeciwnika.
- Nie wiem, skąd wiedzieliście o tunelach, jednk wiem, że nawet gdy zginiemy, zginie także miasto...
Wtem, jakby na dźwięk tego głosu rozległ się głośny dźwięk dzwonu. Ziemia się zatrzęsła. Na pysku potwora pojawi się uśmiech.
- Widzisz? W tej chwili z innego tunelu wychodzą nasze oddziały, kilkaset krotnie razy większe niż my. Nie dacie rady...
Zamilkł, gdy Sharp pchnął go na ziemię i zdeptał.
Musicie wracać! inaczej cały trud na marne...
Możecie zawalić ten tunel, ale nie widzieliście tu nikogo prócz tego ałego oddziału, który wlaśnie wybiliście. Trzeba więc zająć się tym głównym...

Ucieczka
Rozgladałeś się właśnie po schodach, gdy usłuszałeś głośny dźwięk dzwonu. Ledwie wyczuwalne drgania nie poprawiły ci nastroju.
Chwilę później usłyszałeś krzyki.
Około sześciu ludzi biegło ci na przeciw.
- Co się stało? - spytałeś. Moze to Ci pomoże w ucieczce...
- Gobliny! Całe hordy! Musimy się bronić...
Pomyślałeś, że przy najbliższej okazji zabijesz każdego goblina, który należał do grupy która właśnie przeszkodziła wam w wyjściu - bezpiecznym wyjściu - na zewnątrz.
Co robisz? Wracasz do Virona, powiadamiasz go o ataku czy idziesz dalej po schodach?

Jasir (Viron) Mahdi

Nie, nie powinnaś mówić już. Oj, na pewno nie.

Wybacz, ale przepisywanie cech i pisanie takiej ilości informacji nie należy do szybkich czynności Wsciekly

- Anyzratak

bartek_2506

<wraca do Virona>

Atak goblinów. Podobno ogromne hordy. Chodz. Ludzie chca sie bronic. Potrzebuja wsparcia.

Anyzratak (Jake)

Viron?

Greywood

(( Anyzratak zapomniałaś o strojach skrytobójcy oraz o mojej zbroi.. ja mam też duży deff

i do tego moja katana ma +2 obrony i +2 ataku. )) Musimy uciekać!!! Myra zawal ten tunel i zwiewamy później coś wymyślimy!

Jasir (Viron) Mahdi

-Hmm...niech się sami bronią! JA im nie ufam, chcę stąd wyjść! Choćbym miał im sufit rozwalić!!! Jeżeli gobliny stoją mi na drodze do wyjścia...będę z nimi paktował!

bartek_2506

Ech. Szkoda czasu. Ide sam.

Jasir (Viron) Mahdi

-To idź!

<szukam goblinów>

Elesien Redriel

Grey nic ci nie jest? <biorę go na plecy i biegne gdzie moge...

Greywood

<schodzi z pleców przyjaciela> przecież nic mi nie jest... Ale co z Myrą? jest cała osłupiała! ZAWAL TO WRESZCIE!