Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jasir (Viron) Mahdi
::Mistrz Gry::Admin::
Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 9174
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tajemnica Płeć: Mąż
|
Wysłany: Czw 19:04, 19 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
-Na jakiej podstawie...dokumenty poproszę? Po co tam idziesz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jano
Zabójca
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 1280
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cholerzyn
|
Wysłany: Czw 19:18, 19 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Odchodzi i wchodzi przez okno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bartek_2506
Zabójca
Dołączył: 02 Sty 2007
Posty: 972
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wszystkiego po trochu...
|
Wysłany: Czw 20:35, 19 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Biore tych z prawej! Wy zajmijcie sie tymi ze srodka i od prawej!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasir (Viron) Mahdi
::Mistrz Gry::Admin::
Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 9174
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tajemnica Płeć: Mąż
|
Wysłany: Czw 21:06, 19 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
-Hmmm.wchodz...jak chcesz. Pan tych ziem ma biuro na I piętrze.
************************************
Później opiszę walkę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jano
Zabójca
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 1280
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cholerzyn
|
Wysłany: Pią 15:16, 20 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Wchodzi na pierwsze piętro.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasir (Viron) Mahdi
::Mistrz Gry::Admin::
Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 9174
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tajemnica Płeć: Mąż
|
Wysłany: Pią 19:03, 20 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Zauwazasz drzwi...jest na nich napisane :
"Pan tych ziem ; Salazard"
Co robisz?
******************
Bartek zabijasz 3 ludzi (ze wzgledu na twoje umietnoci).
Wszystcy radzicie sobie bardzo dobrze...jego armia topnieje...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jano
Zabójca
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 1280
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cholerzyn
|
Wysłany: Pią 19:08, 20 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Wchodzę do wnetrza komnaty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasir (Viron) Mahdi
::Mistrz Gry::Admin::
Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 9174
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tajemnica Płeć: Mąż
|
Wysłany: Pią 19:10, 20 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Widzisz mezczyzne ubranego w droga tunike...pisze do kogos list.
-Hm? Kim jestes?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jano
Zabójca
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 1280
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cholerzyn
|
Wysłany: Pią 19:23, 20 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
-Krasoludem, jak widać, a teraz proszę o roczny budżet miasta i jakiś dobry topór.-Wyjmuje pałkę-Nie ma sensu wołać straży-pałka jest czerwona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasir (Viron) Mahdi
::Mistrz Gry::Admin::
Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 9174
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tajemnica Płeć: Mąż
|
Wysłany: Pią 19:59, 20 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
-Co? Hmmm...masz topór...tylko odejdź!
Wychodzisz. Masz dobry topór...jest dwuręczny.
Co robisz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jano
Zabójca
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 1280
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cholerzyn
|
Wysłany: Pią 20:00, 20 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Wracam z powrotem i tym razem terroryzuję go już toporem. Chodzi o pieniądze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anyzratak (Jake)
::Mistrz Gry::Admin::
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 4899
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Piekła rodem Płeć: Dama
|
Wysłany: Nie 8:56, 22 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Jano! Ty terrorysto!
Viron, a z nami co?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasir (Viron) Mahdi
::Mistrz Gry::Admin::
Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 9174
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tajemnica Płeć: Mąż
|
Wysłany: Nie 9:47, 22 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Ja bym chciał tylko czasu nie mam...no i trochę mi się nie chce
-Hahaha...dureń! - powiedział Pan wyciągając miecz - GIŃ GNIDO! Straż, łapać go!
**************************************
Udaje wam się...większość jego armii zginęła...inni uciekli...
Bard stoi przed wami i patrzy na martwe ciała swych NAJlepszych żołnierzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bartek_2506
Zabójca
Dołączył: 02 Sty 2007
Posty: 972
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wszystkiego po trochu...
|
Wysłany: Nie 11:12, 22 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
I co, samochwalo? Poddaj sie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasir (Viron) Mahdi
::Mistrz Gry::Admin::
Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 9174
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tajemnica Płeć: Mąż
|
Wysłany: Nie 13:23, 22 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Bard nadal patrzy na martwe ciała...coś szepcze...mówi co raz głośniej..."Advoko, advoko kementare...advoko, ADVOKO!!! ADD ME! TRIBO WIS DE STELLA!!!" ostanie słowa krzyczy dziwnym donośnym głosem....to UPIÓR...teraz to widać...przemienia się.
Ma założone ręce....śmieje się...
-Advoko serrrrrrata advoko anddd HIC! Tribbo...wis de stella! Panowie....i panie...rzuciłem na was klątwe...praktycznie to tylko czarnoksiężnik może was uratować...ale taki mały pech jest...najbliższy mieszka 10km od tego miejsca!
Założył kaptur...idzie...Essi! Wyciągasz łuk i strzelasz mu w głowę...trafiasz idealnie. On jednak nie reaguje, idzie nie zwracając na to uwagi.
*********************
Jano...straż okazała się za silna...ale uciekłeś
Uciekasz z miesta...wpadłeś na pomysł ukrycia się w chacie na łące...w to miejsce nikt za tobą nie pójdzie.
Słyszysz jakieś łosy...zza drzewa wychodzi jakiś człowiek w kapturze. Idzie do wieży strażniczej...strażnik za chwilę wychodzi za nim...idą w głąb miasta...w ostatnie chwili widzisz jak człowiek ten wchodzi do ratusza...
Idziesz, idziesz, idziesz...wchodzisz na łąkę i czujesz odór rozkładających się trupów. "Ech...już po zabawie" - myślisz. Po chwili zauważasz twoich przyjacół całych i zdrowych...zbierają drogocenności po trupach...no tylko Anyzratak jako Pogromca stoi i przygląda się zbieraniu łupów.
-Witaj...Jano! - mówi Elesian - Szkoda, że cibie nie było! Ten dureń jest upiorem...hehe powiedział, że rzuciał na nas klątwę...ale mój ojciec potrafi to rozpoznać...i mu się nie udała, bo...
-Przeciągał głoskę - powiedział Gorn.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|