..::WarlandRPG::..

Amon

-Hmm... Więc będziemy potrzebowali pochodni, i odrobinkę prowiantu na wszelki wypadek - patrzę na starszego

tomekz

<patrzy sie krzywo na starego> to wszystko?? dobra idziemy ale najpierw idziemy po ekwipunek

Elesien Redriel

Ja i Amon załatwimy pochodnie a wy idźcie po resztę rzeczy...

Jasir (Viron) Mahdi

<starszy podał wam paczkę>
-Oto i on...

Amon

<Biorę prowiant, i powiedzmy że z nim pochodni

. Schodzimy na dół>

Jasir (Viron) Mahdi

Myśleliście, że będzie łatwo, lecz już po 10 minutach stwierdziliście, że jesteście zgubieni.

Co robicie?

Yomen

<ide przez tunel na samym końcu, podbiegam do przodu i zwracam się do wszystkich> może podzielmy się na 2 grupy na wypadek rozdwojenia drogi? hmm ilu nas jest?

Amon

Elesien Redriel

Tomciu bądź tak uprzejmy i zapal nam pochodnie. Jako, że jesteś magiem...

Jasir (Viron) Mahdi

Tomekz zapala pochodnie.

Co teraz?

Amon

<Porównuję różnicę jakości tunelów i uważnie się rozglądam>

Yomen

Amon

-Stój Yoman... - Krzywi się - Jak sądzisz, czy najmroczniejszy punkt jest w najbardziej zniszczonej czy w najlepiej zrobionej części kompleksu?

Yomen

Myślę że w zniszczonej, możemy się natknąć na zawalony tunel. Jak myślicie pokonamy dżina?<bawi się sztyletem>

tomekz

ale klops szukajcie jakiejs ruznicy w scianach byc moze jest jakies tajne przejscie <idzie przy scianie i natrafia na dlązek naciska go> (Vir moze sie otwozy??)