..::WarlandRPG::..

Jasir (Viron) Mahdi

-Ech...dlaczego pytasz o to na co odpowiedzi nie znam? Vallantirowie? Są jedynym ludem Warlandu, który nie został odkryty...nie mieszają się z innymi rasami. Ta sama krew od wieków...

Alune

Dobrze...<podaje bandaż> a może...przecież jestem szpiegiem to moze wyślecie mnie tam zbadam całą sytuację, dowiem się wszystkiego... tylko musimy mieć plan, o ile sie zgadzacie...?

Amon

-Nie trzeba... - probuje usiąść - Są mi winni tylko moją sakiewkę... Wiec skoro już wiem gdzie są pójdę z moimi towarzyszami odzyskać należność. - W myślach: Dostałem już dziś drugi raz... Ała...

Elesien Redriel

To był jeden z Vallantirów... tam na górze maja swój obóz. Wybieramy się do niech?
<pytam się szeptem Amona>...

Amon

(Jak drogi elesinie teleportowałeś się pół miasta

?
Jestem teraz w slumsach i gadam z magiem... A ty jesteś w karczmie

Wiec se nie poszepczemy do siebie chyba

)
-Chodź właściwie dobry zwiad przed "zgrabnym" wejściem w wykonaniu moich kumpli chyba nie zawadzi...

Jasir (Viron) Mahdi

Amon, on nie mówił do ciebie! Elesien dobrze robi!

Edormir :

Co decydujecie?

Amon i Selenia :

Zastanówcie się. Czy Selenia nie powinna iść na zwiad?

Amon

-Nie wiem nic o nich... Więc nie chciałbym żeby ktokolwiek ryzykował zwiad... A szczególnie taka piękność...

Elesien Redriel

Proponuje się tam wybrać... i zrobić im mała burdę w obozie. Co wy na to?

Amon

-No to podsumujmy nasz siłę bojową... Ilu nas właściwie jest???

Elesien Redriel

Jestem ja, ty, Selenia, Grey i jeśli kogoś nie wymieniłem niech się upomni...

Edormir

I ja! Proponuje się zakraść i zająć się gardłami tych psów!!! <wsciekły>

Elesien Redriel

Ok... dobry plan, ale przywódcę przyprowadzimy do miasta i przysłuchamy.

Amon

-Ech... Dobra... To robota dla zabójcy i elfów... A wiec ja, Elesin, Edomir i Selania... Jeśli zechce.

Edormir

Mam plan: Amon, Elesin i Ja schowamy się w krzakach czekając na ruch. Selania sprowokuje ICH a wtedy Elesin i Ja zaataakujemy ich od tyłu a Amon doprowadzi ich przywódce do miasta

Amon

-Ech... długo nad nim myślałeś... Elfie?... - Siadam na ziemi - Magu masz jakąś mapę tamtego terenu? Przydało by nam sie to....