..::WarlandRPG::..

Alune

Yomen, chodzi o świat w którym jesteś ty i tomekz...jak zapewne się domyśliłeś...xD

Niezwykły musi być ten świat...ale dlaczego on chce tam wejść? Ciekawe gdzie teraz znajdują się Yomen i Tomekz, i...starzec...<myśli>

Amon

Selenia

- Ponieważ tam będzie mógł stworzyć najstraszliwszy artefakt, jakie kiedykolwiek powstał... Na szczęście mój bóg dowiedział się o tym i zesłał go do tego świata... Mnie razem z nim, abym go pilnował. Portal którym się tu dostaliśmy leży pod Srebrnymi Wodami... - Nagle światło ogarnia cię i pojawiasz się nad jeziorem. Poniżej widzisz mroczną postać płynącą na środek jeziora w twoim ciele...

Yomen

Nagle uwarzyłeś Kindżał lecący nie pionowo a poziomo na dość sporej wysokości!

Yomen

<używam lewitacji i łapie kindżał> więc ktoś jeszcze tu jest<gdy jestem w powietrzu szukam oznak życia>

Amon

Yomen

Kiedy wzniosłeś sie wyżej poczułeś jak grawitacja maleje... Wzniosłeś sie więc jeszcze wyrzej... Grawitacja ustała, a ty dookoła siebie, bardzo daleko widziałeś wybrukowane place.
Byłeś w środku kwadratowego pudła!

Alune

-Jest! Nareszcie się uwolniłam...pod Srebrnymi Wodami powiadasz...A wiec, jestem nad srebrnymi Wodami.....A tam...to, t...to moje ciało! AAaaaaaaaa!! Zabije go!!! Jak tylko odzyskam swoje ciało!!! <Zbliżam się w miarę możliwości do tej postaci>

Amon

Selenia

- Zaczekaj dziecko... - Słyszysz cichy głos, odwracasz sie. Za tobą lewituje eteryczna forma staruszka - Aby go zniszczyć musisz się zmierzyć z nim na równych warunkach... - Podaje ci mały talizman - Jeśli dotkniesz go, kiedy będziesz miała go na szyi znajdziecie się w pozawymiarowym miejscu, gdzie będziesz mogła swoją siłą woli zniszczyć go... Lub sama zostać zniszczona.

Yomen

chce stąd wyjść, muszę stąd wyjść<łapie kindżał i chowam do kieszeni>chciał bym znaleźć jego właściciela

Amon

Yomen

Bardzo skupiłeś się na myśli aby stąd wyjść gdy...
Przed tobą pojawiły się drzwi!

Alune

Aha...jak mi sie nie uda...nie miej do mnie żalu Starcze...ale bądź dobrej myśli i jak możesz, wesprzyj mnie, pomóż mi go pokonać, jak już tam będę...<zakładam na szyję talizman od Starca i staram się niepostrzeżenie "podlecieć" do postaci na środku jeziora, już teraz staram się koncentrować przed walką z tym kimś...>

Amon

Selenia

Starzec wymruczał parę słów, wskazał na ciebie po czym na cień.
I nagle pojawiłaś się przy nim, instynktownie dotknęłaś go...
Porwał cię wir szarości...
Pojawiłaś się w nicości, ale tym razem czułaś obok siebie pokrzepiającą obecność starca. Poczułaś, że wszystko jest dla ciebie możliwe... Musisz tylko dokładnie wszystko obmyślić i sobie to wyobrazić...

Yomen

Amon

Yomen

Drzwi prowadzą do miejsca twojego ostatniego pobytu!
Twój stary, dobry pokój w karczmie "Po Padającym Trollem".
Jednak zaciekawiony nowo odkrytymi właściwościami świata wyobrażasz sobie kamień który raz tylko widziałeś u Wielkiego pana...
Nagle pojawił się on w twoich rękach, ale drzwi zniknęły... Kamień był autentyczny!

Alune

-Zaczęło się...<mówiąc to, zaczęła się rozgladać do okoła i za chwilę pomyślała:> -Muszę być jak najlepszej myśli! Nie mogę się bać...nie mogę nawet myśleć o przegranej...I tak zrobię! <przy ostatnich słowach zaczęła sobie wmawiać> Wygram! Jest ze mną Starzec, któremu zależy na ocaleniu swojego świata, więc na pewno mi pomoże, jestem silna(psychicznie) bo skoro udało mi się uciec stamtąd(z ciemności) uda mi się i jego pokonać! <mówiac to w myślach dziękowała starcowi że czuje jego obecność, że jest przy niej i prosiła żeby jej nie opuszczał, bo z nim czuje się pewniej> -Jestem gotowa!<krzyknęła>

Amon

Selenia

-Nie myśl o motywacji, myśl o działaniu - Rozległ się za tobą wredny śmiech. Odwracasz, stoi tam Mroczna postać a w dłoni trzyma długą włócznię.

Alune

W czasie tej teleportacji...obmyślam dokładnie plan akcji...