..::WarlandRPG::..

Alune

-No nie...znowu? To jakiś labirynt czy co? <mówi z zdenerwowana, i wchodzi do otworu pierwszego od prawej>

Amon

Selenia

Idziesz...
Idziesz...
8 przejść!

Anyzratak (Jake)

To może tak - w ramach świątecznego prezentu proszę Amona o streszczenie mi WG i napisanie gdzie jestem i czy jeszcze żyję

Alune

-No nie! Jak na złość! Chyba specjalnie te korytarze się tak ciągną, żebym później nie mogła z nich wyjść...Ciekawe, czy u pozostałych też jest tyle przejść...<mówi wkurzona i wchodzi w pierwsze przejście od prawej>

Yomen

Amon

Anyzratak
Nic nie robiłaś... <pokazuje język>
Stoisz teraz przed paroma korytarzami... Część twoich towarzyszy już sobie je wybrała, nic co się działo wcześniej cię nie dotyczy <pokazuje język>

Stoisz i zastanawiasz się który korytarz wybrać...

Selenia

Wchodzisz do okrągłej komnaty...
Nagle sala zaczęła się kręcić!
Straciłaś orientację
Jest 16 korytarzy....

Yomen

Kiedy rozglądałeś się w komnacie, korytarz który pozwoliłby ci dojść do reszty zawalił się...

Wszyscy

Słyszycie łomot, oznaczający zawalenie sie jakiegoś tunelu.

Alune

-Co to było? Mam nadzieję że nikomu się nic nie stało...Nie...czy ja dobrze widzę? Jest ich aż 16...a więc...zawsze jest ich dwa razy tyle, co było poprzednio...chyba...<skręcam w pierwszy od prawej>

Yomen

kurde<ide prosto aż dojdę do ściany(lub czegoś innego)> już drugi raz jestem w potrzasku

Amon

Selenia

Sala jest okrągła...
Nagle podniosłaś wzrok ku sufitowi, na nim było coś nabazgrane!
"Róża Wiatrów prowadzi ku zgrozie *coś niewyraźnego*, szczęście głupcą sprzyja, mądrzy stracą to co ich nimi czyniło *coś niewyraźnego, śmie... *coś niewyraźnego*

Yomen

Po chwili kiedy nastąpił zawał i opadły kłęby kurzy w jaskini zapaliło się światło.
Patrzysz do góry, a tam unosi się czerwony dysk, rzucający czyste słoneczne światło.
-Zidentyfikuj się... - Słyszysz głos emanujący zewsząd

Alune

-Yhym...Więc powiedzmy że jestem głupcem(xD) Ciekawe kto to nabazgrał...tak wysoko...ciekawe...<wytężam swój wzrok żeby przeczytać *niewyraźne*>

Amon

Selenia

Niewyraźne nadal zostaje niewyraźne...

Alune

-No to trudno...na pewno dowiem się w swoim czasie co tam było napisane, mam nadziej że jak już nie będzie za późno <xD mówiąc to trzyma miecz w ręku, rozgląda się dookoła i idzie dalej>

Amon

Selenia

Po przejściu kawałka korytarzem, nagle wchodzisz do okrągłej sali!
Ta zaczyna się kręcić...
Tracisz orientację.
Na suficie jest dokładnie ten sam napis, sala wygląda identycznie jak poprzednia...

Yomen

Witaj eee... istoto, jestem elf Yomen wyspecjalizowany w kradzieżach i jestem pogromcom smoków, a jeśli można wiedzieć kim/czym jesteś?

Alune

-Eeejjj...co to jest? Halo! Jest tu ktoś?<krzyczy z nadzieją ze ktoś odpowie...> -dokładnie taka sama jak poprzednia...a może to ta sama? Nie..nie wiem już...<zrezygnowana, czeka dalej aż ktoś jej odpowie, i spogląda na sufit w celu odczytania napisów> -Może tu są bardziej widoczne...chyba że to ta sama...