..::WarlandRPG::..

Amon

Na wstępie chciałbym przypomnieć o podstawach w Wolnych Grach i dodać oraz przemodelować parę z nich.
1. Ruchy postaci piszemy na dwa sposoby:
a). <Wyciągam sztylet i rzucam nim w kierunku wysokiego i pięknego jak *piii* orka>
b). -Dlaczego ja muszę ciągle zajmować się to brudną robotą??? - Wyciągam sztylet i rzucam nim w kierunku wysokiego i pięknego jak *piii* orka.
2. W tej WG toleruję przekleństwa. ALE TYLKO wysoce potrzebne żeby utrzymać klimat, i staromodne I KLIMATYCZNE! Za inne proszę aby adminów od razy wstawiali ostrzeżenia...
3. Proszę trzymać KLIMAT! Z podpisów w tym temacie mają zniknąć wszystkie treści poza klimatycznymi i odsyłaczami do cech/kart postaci. Zdania poza grą piszemy osobno w (). Temat z samą treścią poza grą będą usuwane, za treść poza grą uznaję również rzeczy dotyczące mechaniki gry. Dodatkowych obwieszczeń moich i waszych.
4. Tutaj jako MG - też jestem człowiekiem. Jeśli popełnię jakiś błąd proszę powiadomić mnie o tym w następnym poście. Ale patrz końcówka punkt. 3. Ale co do moich decyzji typu "Spadło na ciebie kowadło" prawa głosu nie macie

5. Emotki stosujemy rzadko... Bo rzadko klimatycznie one pasuję. Jednak jeśli ktoś nie może sie bez nich obejść w nawiasie okrągłym może je raz na 3 swoje posty (nie pod rząd) umieścić...
6. Gra toczy się cały czas... Jak mnie nie będzie dłużej niż 1 dzień napiszę o tym tu. A osoby które nie wypowiadają sie przez ponad dzień, przechodzą pod moją kontrolę (postacie) do czasu SENSOWNEGO odpisania - napisania co robią po zapoznaniu sie ze WSZYSTKIMI zaległymi postami.
7. W grze zaczynam używać cech, aby zmniejszyć wszechmoc MG. Aby to jakoś tak ucywilizować, wiecie co mam na myśli

?
Używam tylko wasze cechy surowe... Przynajmniej do czasu aż chwycicie za oręż/złożycie zbroję. Wtedy macie podać mi jaki bonus ma ona według waszej karty postaci - nie będę szukał każdego z osobna! Poza tym u wszystkich graczy do piątku widzę w podpisie linki do karty postaci i cech.
8. Jeśli mówię, że tylko np. Selenia widzi nadbiegającego potwora to dopóki ona was nie poinformuję lub sami go nie zauważycie (ja tego nie powiem) wasze postaci NIE MOGĄ zachwycać się w podejrzany sposób, rozglądać się lub atakować potwora którego nie widzą -.-'...

To chyba będzie na tyle jakbym coś jeszcze dopisywał to powiadomię was w poście w czasie gry.

Wszyscy

Tempo narzucone przez tą doskonale zorganizowaną i dość dobrze wyposażoną oraz doświadczoną grupę wielu z was wycieńczało jednak Virion bez żadnego trudu w przeciwieństwie do reszty dotrzymywał kroku najemnikom. Czyżby była to sprawka magii konia? Yomen wyglądał na lekko znudzonego i zmęczonego. Anyzratak i Selenia byli wyjątkowo zmęczeni - ale przytomni w przeciwieństwie do biednego Tomkez'a który od pięciu dni podróżuje w wozie... Stracił przytomność pierwszego dnia forsownej jazdy i marszu. A nie było czasu na dłuższy postój aby go jakoś doprowadzić do ładu.
To był już szósty dzień marszu... Do tej pory nie wydarzyło się nic ciekawego... W każdej wiosce po drodze witano was radośnie - pierwsza od dawna grupa najemników nie bandytów.
Jednak im bliżej było do celu waszej podróży tym bardziej dzika i niebezpieczna była okolica. Coraz mniej było ludzkich siedzib, i coraz mniej ciepło witano was w nich. Ostatniego dnia wyrzucono was nawet z jednej gdy tylko wspomnieliście dokąd zmierzacie.
Choć samo srebrne jezioro było niezwykle piękne to tereny go otaczające i ruiny nad nimi były nieskończenie przerażające... I jak powiadała legenda pełne skarbów.
Mieszkańcy tych terenów bardzo bali się tego miejsca, na samą wzmiankę o nim zamykali drzwi i zatrzaskiwali okiennicę zamykając się w chałupach na cztery spusty.
Pewnej nocy, kiedy rozbiliście obóz i wystawiono warty. Coś dziwnego zaczęło się dziać... Z kierunku w którym podążacie emanowały dziwne światła przechodzące przez wszystkie spektra. Co chwilę z ciemności słychać było wybuchy i inne dziwne oraz niezmiernie podejrzane odgłosy. Nagle na drodze pojawiła się postać spowita w srebrne szaty odwrócona do was tyłem recytująca jakieś zaklęcie. Jednak nikt z was nie zrozumiał tego zaklęcia...
Cały odział zastygł w bezruchu... Tomkez nadal jest nieprzytomny, Virion wręcz tryska energią. Znudzenie i zmęczenie spłynęło z Yomena pod wpływem adrenaliny a Selania i Anyzratak woleli by się przespać... Co robicie?

Notatki - zastosowanie cech
Zmęczenie w czasie podróży:
- 0 Kondycji - Krańcowe wyczerpanie
- 1 kondycji - Wielkie wycieńczenie
- 2 kondycji - Zmęczenie
- 3 Kondycji - Lekkie zmęczenie
- 4 kondycji i wyżej - Wypoczęcie
Wiedza potrzeba by zrozumieć zaklęcie:
- Bystrość - 5
- Inteligencja - 5

TUTAJ ZACZYNA SIĘ CZĘŚĆ POTRZEBNA TYLKO GM-OWI. NIE MUSICIE DALEJ CZYTAĆ.

Wasze cechy (To jest tylko dla mnie, żeby za każdym razem nie szukać...) :

Anyzratak:

Siła - 2

Odwaga - 2

Zręczność - 2

Kondycja - 2

Bystrość - 0

Szczęście - 2

Charyzma - 2

Inetligencja - 2

Atak (używanie broni) - 2

Obrona -2

Perswazja - 2

Virion:

Siła - 1

Odwaga - 1

Zręczność - 5

Kondycja - 5

Bystrość - 0

Szczęście - 2

Charyzma - 1

Inetligencja - 3

Atak (używanie broni) - 8

Obrona -7

Perswazja - 1

Selenia

Siła: 1

Odwaga: 1

Zręczność: 2

Kondycja: 2

Bystrość: 2

Szczęście: 0

Charyzma: 0

Inteligencja: 2

Atak: 0

Obrona: 0

Perswazja: 0

Yomen

Siła -0

Odwaga -3

Zręczność -3

Kondycja -3

Bystrość -0

Szczęście -0

Charyzma -0

Inteligencja -0

Atak -0

Obrona -0

Perswazja -1

Tomkez

Siła -0

Odwaga -1

Zręczność -1

Kondycja -1

Bystrość -2

Szczęście -0

Charyzma -1

Inteligencja -3

Atak -0

Obrona -1

Perswazja -0,

NIE! Przekleństwa nie są tolerowane!!!

Viron

Popieram Virona - to raz, po drugie nie jesteś tu MG, nie jesteś wogóle MG, po prostu masz przywilej świąteczny prowadzić WG.
Ostrzegam, zobaczę choćby najdrobniejsze przekleństwo i wlepiam ostrzezenie! - Anyzratak

Amon

Tajemnicza postać dokończyła czar. Nagle dookoła obozu, obejmując miejsce gdzie stała tajemnicza postać pojawił się klosz magicznej energii odgradzający wszystko w obozie i zakapturzonego, tajemniczego wędrowca od świata zewnętrznego. To wszystko zdarzyło się zanim zdarzyliście zareagować...
Teraz stoicie (lub leżycie...) zdziwieni (lub nie zdolni do okazania zdziwienia).
Znów macie tylko chwilkę na reakcję...

Tekst pogrubiony tylko, bez nagłówka jest do wszystkich!
Chwilka - nie więcej niż realny dzień

Yomen

<podjeżdżam do ściany energii, wołam do wędrowcy> wpuść mnie!<czekam na dalszą reakcję>

tomekz

(moge sam wstac czy tu musisz napisac?? kit z tym sam wstaje)
<budzi sie otrzosa glową i mowi> co sie stao sie?? spoglada do gury i wkolo (czyli na tą powloke) co to do jasnej holery ma byc?!?!?!

tomekz

(Ej a jak sie robi to cos co mam miec w podpisie?? bo sie nieznam na html czy jak to sie zwie)

Amon

Opcja Edit się kłania...
A to nie html tylko BBcode... A wyglądać ma to tak (Tylko zamień < na [)
<url=Adres twojej karty postaci>Karta Postaci</url>
<url=Adres do twoich cech>Cechy</url>

Yomen

Nie wyczuwasz żadnej bariery... Jednak coś powstrzymuje cię przed próbą przejścia przez nią - twój instynkt.

Tomkez

Powoli, niezwykle znurzony budzisz się...
Bariera sprawia warzenie niezwykle potężnej, ale nie jesteś w stanie w chwili obecnej zidentyfikować jej zdolności i funkcji. Zauważyłeś jednak, że nietoperz uderzył nią z zewnątrz. Nie towarzyszyło temu żadne światło ani efekt dźwiękowy - po prostu rozpuścił się na barierze.

Selenia

Zauważyłaś, że nietoperz uderzył nią z zewnątrz. Nie towarzyszyło temu żadne światło ani efekt dźwiękowy - po prostu rozpuścił się na barierze.

Virion

Wyczuwasz wielką moc tej osłony... Od dawna nie spotykałeś się z czymś takim!

Wszyscy

Nagle jeden z najemników wstaje i wybiega poza osłonę. Osłona nie robi mu najmniejszej krzywdy. Jednak gdy tylko zniknął z pola widzenia wszyscy usłyszeli przerażający krzyk... Który niemal natychmiast zamarł...
- Przed tym chcę was uchronić, wędrowcy - Mówi zakapturzona postać i nagle pojawia się pośrodku obozu - Co was sprowadza w to niebezpieczne miejsce?

Notatki - zastosowanie cech

Identyfikacja bariery:
- Jakakolwiek, choćby pobieżna analiza wymaga: 3 int
Zauważenie nietoperza:
- Bystrość - 2

tomekz

Amon

Tomkez

Kamień przelatuje przez barierę i ląduję z donośnym stukotem na głazie od którego się odbija i leci w stronę bariery. Kiedy w nią uderzył zamienił się natychmiast w pył.

tomekz

Przyylismy tutaj szukac skarbow czy to zabronione??<pyta z usmieszkiem na twarzy juz calkowicie wypoczol>

Amon

Tomkez

- Nie skądże... - Tajemnicza postać zrzuciła z głowy kaptur i uśmiechnęła się lekko. Był to siwy starzec o łagodnych rysach i ciepłym uśmiechu. - Ale... To niebezpieczna prace, a chyba cieplej powinniście przywitać kogoś kto uchronił was przed rozszarpaniem na strzępy... - Tu zrobił krótką przerwę - Poza tym... Jak już pewnie zauważyłeś... Możecie z niej spokojnie wyjść ale nic bez mojej zgody nie może tu wejść.

Tomkez pod koniec WG dostaje +1 do bystrości i +2exp! Nie. Vir.

tomekz

<usmiecha sie i widac ze mu ulzylo> starcze ale dla pewnosci zdejmij tą powloke dobrze. moze chcesz jesc i pic <krzyczy do najemnikow> podajcie wino i jedenie

Amon

Tomkez

- Heh... Młodzieńcze... - Uśmiecha się lekko - Widzisz te światła? - Wskazuję poza ochronną kurtynę magii - Jeśli pozostali byście tu bez ochrony choćby przez kwadrans...

tomekz

<zgryzota twarzy> to co by sie stalo?? <widac w jego oczach lek i przerazenie>

Amon

Tomkez

- Najpierw pierwotna energia tego miejsca - Wskazuję na światła - Wyżarła by twój umysł - Uśmiecha sie lekko i puka cię w czoło - Następnie pojawiłby się potwór z twojego najgorszego koszmaru i rozerwał na strzępy w ćwierć mrugnięcia okiem... - Drapie się po głowie - Hmmm... To chyba wszystko... - Spogląda ci w oczy

tomekz

<z przerazeniem wpatruje sie w oczy starca> a kiedy te swiatlo zgasnie?? a wogule jakiego zywioly jestes magiem (oby ognia ) i czy mozesz mnie nauczyc twozenia yej bariery?? zebym mogl bronic mojch ludzi przed tymi potworami