Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nerevan
Kapelan Pogromców Smoków
Dołączył: 09 Gru 2008
Posty: 1424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Mąż
|
Wysłany: Śro 15:21, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
- Ciii...- rozglądam się za jakimś większym głazem, za którym moglibyśmy się ukryć.- Leci do nas towarzystwo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Anyzratak (Jake)
::Mistrz Gry::Admin::
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 4899
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Piekła rodem Płeć: Dama
|
Wysłany: Śro 17:56, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Devil
Zaczęły cię gonić. W końcu zrezygnowałeś z ostrożności i biegiem ominąłeś swój prowizoryczny obóz. Noga eksplodowała ci bólem, ale biegłeś, a za sobą słyszałeś chrapliwe oddechy smoka i wiwerny.
Zaczęły cię powoli doganiać. Ujrzałeś przed sobą jakiś dół pośród drzew, dosyć wąski dół.
Grey
- Ja nie wiem... nie... nie jestem dobry w takich sprawach... da się wyczuć tętno Pogromcy gdy nas dotyka? - spytał zdumiony. - Przepraszam - dodał gdy zgromiłeś go wzrokiem. - Po prostu... Władca Demonów wysłał mnie na zwiady, lecz zanim dotarłem do celu złapali mnie w zasadzkę. Straciłem nagle przytomność i znalazłem się tutaj.
Alaron
- Ponad dwa wieki temu smoki nagle zbuntowały się. Nie był to proces stopniowy, my nie zrobiliśmy nic, co mogłoby do tego doprowadzić. Po prostu z dnia na dzień oszalały, zaczęły atakować Pogromców i niewinnych ludzi, których spotykały. Jedni nas oskarżali o to, że jakimiś działaniami spowodowaliśmy ten bunt, inni nas bronili, bo widzieli, ze też cierpimy, nawet bardziej... sam rozumiesz... - przerwał na chwilę, po czym kontynuował - Po sześciu miesiącach krwawych wydarzeń udało się opanować sytuację. Jednak zanim do tego doszło, mój smok... zostawił mnie tu, podobnie jak teraz twój ciebie. Byłem na zwiadach, miałem donieść o sytuacji na morzu...Ale nie miałem jak skontaktować się z innymi, a oni mnie nie znaleźli. O zakończeniu buntu - w cudowny sposób, jak powiadali - dowiedziałem się od zabłąkanego rozbitka-żołnierza. Żył na tej wysepce wraz ze mną przez dwadzieścia lat, po czym umarł...
EDIT:
Nerevan
Ukryliście się, ale punkciki nie przybliżyły się do was, odleciały w przeciwną stronę. Zapadła cisza.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anyzratak (Jake) dnia Śro 18:00, 18 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nerevan
Kapelan Pogromców Smoków
Dołączył: 09 Gru 2008
Posty: 1424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Mąż
|
Wysłany: Śro 18:04, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
- Fałszywy alarm. Mimo to, zaczyna się robić niebezpiecznie. Jeśli chcesz, możesz jeszcze wrócić. Tam coś jest...- uważniej wlepiam wzrok w odległe stworzenie.- Być może to jest tym, czego szukamy.- Powoli ruszam w stronę twierdzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
...
Srażnik Smoczych Jaj & Smoczy Wojownik
Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Płeć: Mąż
|
Wysłany: Śro 18:11, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
<no to chop do dołu>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elesien Redriel
::V-MG::Admin::
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 5322
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z willi obok Kurgu! Płeć: Mąż
|
Wysłany: Śro 18:56, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Niech będzie... Możemy ruszać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alaron aep Anguamen
V-MG (Smoczy Lord & Władca Kuźni)
Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 3601
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mąż
|
Wysłany: Śro 19:03, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
-Co teraz?-
|tylko nie kowadło proszę, bądź oryginalna |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tard
Najemnik
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 1169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Inna sfera.. Płeć: Mąż
|
Wysłany: Śro 19:30, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
/ A ja? /
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anyzratak (Jake)
::Mistrz Gry::Admin::
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 4899
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Piekła rodem Płeć: Dama
|
Wysłany: Śro 22:53, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ojej, wybacz Tard... zagapiłam się...
To wszystko przez ten kaszel
Dobra, jutro powinnam być dostępna, odpiszę wszystkim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anyzratak (Jake)
::Mistrz Gry::Admin::
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 4899
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Piekła rodem Płeć: Dama
|
Wysłany: Czw 16:16, 19 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Tard
Jechaliście długi czas bez przystanków. W końcu twój towarzysz zarządził postój. Byliście na skraju terenu bagiennego.
- Muszę odpocząć... moje stare kości nie nadają się już do długotrwałego wysiłku. Jeśli możesz, pójdź na zwiady, czy nic nam nie grozi. Poza tym a nuż coś znajdziesz...
Alaron
[Jestem litościwa, więc podpowiem: pomyśl, o co możesz zapytać odnośnie historii buntu.]
Elesien
- W każdej chwili, chyba że masz jeszcze jakieś pytania, albo prośbę co do uzupełnienia ekwipunku.
Devil
Udało ci się w ostatniej chwili skryć się w dole. Wiwerna i smok dopadli do niego sekundę później, ale szczelina była dla nich za wąska i nie mogli cię dosięgnąć, stali więc tylko nad tobą i pilnowali, obserwowali każdy twój ruch.
Było ci zimno i duszno, ziemia była wilgotna. Zacząłeś się wiercić i nagle odkryłeś, że ziemia za twoimi plecami jest dziwnie miękka.
Nerevan
Przed olbrzymi.a bramą nie było żadnych strażników. Długo przyglądałes się budynkowi, ale nie znalazłeś innego sposobu jak zapukać, coby tę bramę otworzyli...[ Chociaż może wykombinujesz coś innego? nie wiem...]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tard
Najemnik
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 1169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Inna sfera.. Płeć: Mąż
|
Wysłany: Czw 17:16, 19 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
-Dobrze,postaram się zaraz wrócić(idę na "zwiady")
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
...
Srażnik Smoczych Jaj & Smoczy Wojownik
Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 1436
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Płeć: Mąż
|
Wysłany: Czw 17:42, 19 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
<oglądam ziemię uważniej i sprawdzam czy można w niej kopać>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alaron aep Anguamen
V-MG (Smoczy Lord & Władca Kuźni)
Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 3601
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mąż
|
Wysłany: Czw 19:28, 19 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
-Czemu smoki się zbuntowały.... jak to odkręcić? -
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elesien Redriel
::V-MG::Admin::
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 5322
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z willi obok Kurgu! Płeć: Mąż
|
Wysłany: Czw 19:31, 19 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Hmm... W sumie to mam wszystko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nerevan
Kapelan Pogromców Smoków
Dołączył: 09 Gru 2008
Posty: 1424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Mąż
|
Wysłany: Czw 19:39, 19 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
<Pukam.>
(Nie mam humoru na coś wymyślnego, jestem zmęczony )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anyzratak (Jake)
::Mistrz Gry::Admin::
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 4899
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Piekła rodem Płeć: Dama
|
Wysłany: Czw 21:13, 19 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Alaron
(BEEEP! Zła odpowiedź, myśl dalej to wynika mniej więcej z tekstu...ale na upartego można i tak...)
- A dlaczego mogły się zbuntować? Zła magia... Był za to odpowiedzialny jeden człowiek, wyobrażasz to sobie? Człowiek! Nie elf, krasnolud czy inne wiekowe stworzenie... Słyszałeś o Misji Wybranych?
Nerevan
- Kto tam? - odpowiedział ci po chwili cichy głos zza wrót.
(Też nie mam pomysłu, też jestem zmęczona i do tego chora )
Elesien
- A więc ruszajmy.
Po pół godzinie wszyscy byliście gotowi, obudzeni i uzbrojeni.
Wyszliście ostrożnie korytarzem, którym tu wszedłeś, z powrotem do opuszczonego budynku.
- Teraz uważaj. Trzeba odwrócić uwagę strażników, o tej porze patrolują tereny całego miasta. Zajmij się tym, my tym czasem otworzymy właz do podziemi.
Devil
Da się, a nawet lepiej - wygląda na to, że od pustej przestrzeni pod ziemią dzieli cię tylko kilkucentymetrowa jej warstwa. Można spróbować się przekopać...
Tard
Zagłębiłeś się w wyznaczony teren, ostrożnie wyszukując stabilnych dróżek pomiędzy bagnami i skupiskami drzew. Były one mylące, bo często wyrastały właśnie z bagien, a myślałeś, że ziemia przy nich jest twarda.
Właśnie popełniłeś kolejny taki błąd i nie zdążyłeś się tym razem wycofać - wpadłeś w bagno tuz obok jednego z czarnych drzew...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|