Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jasir (Viron) Mahdi
::Mistrz Gry::Admin::
Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 9174
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tajemnica Płeć: Mąż
|
Wysłany: Nie 17:01, 29 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Witam! I bardzo proszę o lepsze odgrywanie swojej postaci...to znaczy jeśli chcemy poszukać miejsca do noclegu to piszemy, "Cholera...hmmm...spać mi się chce...muszę poszukać miejsca do spania..."
A nie " Idę poszukać noclegu".
Ale jeśli już piszecie, że coś robicie to zapisujcie to w trójkątnych nawiasach "<>".
np.
<szukam noclegu>
<ziewam>
<zbieram siano>
...
Sharp :
Drzewo...
Szukasz go...i nagle...
PRZYPOMINASZ SOBIE, ŻE JESTEŚ NA SŁONOWODNYCH BAGNACH I TU KRZAKI LEDWO WYTRZYMUJĄ...
Jesteś głodny, spragniony i do tego chcesz bardzo się komuś wygadać...trochę przeszkadza Ci to, że nie masz z kimś pogadać.
Greywood :
BUM!
Odlatujesz 4 metry dalej...
-Kim jesteś?!?! - powiedziała czapa, a dokładniej mag, który ja nosił. - Co ty tu robisz?
Lilith :
-Ja bym tego nie robił...-powiedział ktoś...a dokładnie elf...piękny elf...białe jak śnieg włosy, czerwone oczy...postura doskonała... - piękna jesteś...tu dużo...demonów...tak demonów, może któryś cię usłyszał? Stój! Nie oddalaj się...popatrz na mnie...jak masz na imię?
Co robisz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ethar Youngdevil
Pogromca Smoków
Dołączył: 15 Cze 2007
Posty: 546
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z puszki Pandory
|
Wysłany: Nie 19:14, 29 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
EEEE Virionku mała korekta. NIE MOGĘ być głodny chyba że kamień przestał działać, a przecież NIC nie jadłem.
Ach... moje szczęście <wzdycha> trzeba było zostać w domu z ojcem.
I ten zapach on... UGH... <idzie za potrzebą> starając się nie zwymiotować.
Uff już mi lepiej... ale zara zara xD <myśli> tak nie pachną bagna... to jest raczej Smell like teen spirit albo coś w ten detal... <wzmaga czujność> Odbija mi mówię do siebie...
CZŁOWIEKU! CZY TY MASZ JAKIEKOLWIEK POJĘCIE O FANTASTYCE??? Następnym razem za nieklimatyczne zwroty- ostrzeżenie. Viron.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasir (Viron) Mahdi
::Mistrz Gry::Admin::
Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 9174
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tajemnica Płeć: Mąż
|
Wysłany: Nie 20:43, 29 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Sharp :
Uff...gorąco...idziesz, mijają godziny...zapada noc...
Chcesz się położyć, ale wszędzie jest błoto i nie możesz zasnąć...
Budzisz się po przespanych 15 minutach...zaczyna świtać... (minęło już z 6 godzin, tylko ty przespałeś 15 min)
Jesteś padnięty...wszystko cię boli...
"Ała...co to był..." - padasz...
Budzisz się...kręci Ci się w głowie. W ramię wbita masz lotkę...zielona...dziwne...
Co robisz?
Masz rację Sharp...nie jesteś głodny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ethar Youngdevil
Pogromca Smoków
Dołączył: 15 Cze 2007
Posty: 546
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z puszki Pandory
|
Wysłany: Nie 20:54, 29 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Czyżby to wróg mnie i rodu mego tudzież w krakach bagiennych ukryty od czasu jakiegoś? Nasłuchiwać muszę i udawać. <myśli> <udaje nieprzytomnego><rozgląda się z pod półprzymkniętych powiek> <nasłuchuje>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elesien Redriel
::V-MG::Admin::
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 5322
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z willi obok Kurgu! Płeć: Mąż
|
Wysłany: Nie 20:56, 29 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Cholera... musze iść w krzaczki...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasir (Viron) Mahdi
::Mistrz Gry::Admin::
Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 9174
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tajemnica Płeć: Mąż
|
Wysłany: Nie 21:08, 29 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Sharp :
Nic nie słyszysz... ale...WIDZISZ! I to co widzisz jest okropne...
dwa demony stoją nad tobą i centralnie na ciebie patrzą...brrr...ten wzrok...nie ruszają się...dziwne są jakieś...szare...
TOŻ TO POSĄGI SĄ!!!
Co robisz?
Nugahis:
Idziesz idziesz i...spadasz w dóóóół!
to jakaś stroma skarpa...
Ała...
Upadasz...mdlejesz...ktoś nad tobą stoi...kto tooo...
Anyzratak :
To co przed chwilą widziałaś...to było dziwne...bardzo dziwne...
Idziesz sobie, idziesz...i pod nogi spada Ci twój kompan...
Czego jak czego, ale tego się nie spodziewałaś...
Co robisz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ethar Youngdevil
Pogromca Smoków
Dołączył: 15 Cze 2007
Posty: 546
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z puszki Pandory
|
Wysłany: Nie 21:13, 29 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Hehe trudna sprawa... czy to na pewno posągi? Czemu one się tak gapią. Może są ślepe albo coś! NIECH TO PIORUN (Virion podpowiedź teraz powinien w nie trafić piorun). <czeka jeszcze chwilę>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasir (Viron) Mahdi
::Mistrz Gry::Admin::
Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 9174
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tajemnica Płeć: Mąż
|
Wysłany: Nie 21:13, 29 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Nic się nie dzieje...
Co robisz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ethar Youngdevil
Pogromca Smoków
Dołączył: 15 Cze 2007
Posty: 546
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z puszki Pandory
|
Wysłany: Nie 21:23, 29 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Czyli się nie ruszają tak??
Niuch niuch niuch <węszy> Zapach się zmienił pachnie jakby... niuch... niuch... Liliami? Nie demony nie mogą pachnieć kwiatami ... <dezorientacja>. Próbuje cicho wstać miotając pod nosem przekleństwa na temat Współpracy Kultur (nie wiem czemu)Ale... Coś jakby mnie przytrzymuje. I z każdym przekleństwem siła tego czegoś wzrasta. Próbuję przepraszać to coś... EJ TY <krzyczy w myślach> JUŻ NIE BĘDĘ OBIECUJĘ. Hmmm. te demony to Chyba rzeczywiście posągi, ale skąd ta strzałka?? <wstaje i szuka źródła zapachu>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasir (Viron) Mahdi
::Mistrz Gry::Admin::
Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 9174
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tajemnica Płeć: Mąż
|
Wysłany: Nie 23:29, 29 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Węch cię nie zawiódł... lilie...wszystkie ozdoby na posągach demonów są w kształcie lilii...
-An dele wor, ej seila dur...fale me tue me ein seira duun... - usłyszałeś głos, głos mężczyzny - oora forn os...preceska...PRECESKA!!!
Gdy krzyknął zauważyłeś go...miał maskę...przypominała w kształcie twarz demona - posągu...dziwne...czyżby wyznawcy demonów...kiedyś się o czymś takim uczyłeś...
Uważani za heretyków zostali wygnani...ale ni cholery nie wiesz gdzie...
KULT SZATANA!
Wezbrała się w tobie złość...
Cholerni heretycy!
Dalej...nic nie pamiętałeś...
W każdym bądź razie obudziłeś się rano cały zakrwawiony...twój miecz leżał metr od ciebie...on też był cały we krwi...
To by było na tyle jeśli chodzi o tych gnoi - pomyślałeś...
Jako elf religijny postawiłeś krzyż i pomodliłeś się o ich dusze....
Co teraz robisz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ethar Youngdevil
Pogromca Smoków
Dołączył: 15 Cze 2007
Posty: 546
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z puszki Pandory
|
Wysłany: Pon 12:21, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
...Ała... Gdzie ja jestem?
To już chyba koniec tych piekielnych bagien.
Czyżby to... Tak Mewy <cieszy się>. Słony ale świerzy zapach <głęboko oddycha>
Ach Morze!!!! I ta bryza...
Muszę iść brzegiem, może spotkam któregoś z moich kompanów.
<idzie chowając się za bagiennymi krzakami ale tak aby widzieć morze>
Obym nie spotkał Nugahisa, obym spotkał Anyzratak, ona będzie wiedziała co robić <szuka wsparcia u MG> <Modli się o sukces>.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anyzratak (Jake)
::Mistrz Gry::Admin::
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 4899
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Piekła rodem Płeć: Dama
|
Wysłany: Pon 12:53, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Kompan, czyli Nugahis, tak? Typowe <marszczy brwi>. On zawsze się w coś wpakuje...
Jeśli jest nieprzytomny, próbuje go ocucić, a jeśli jest przytomny pomagam mu wstać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasir (Viron) Mahdi
::Mistrz Gry::Admin::
Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 9174
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tajemnica Płeć: Mąż
|
Wysłany: Pon 13:21, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Tak na przyszłość to ja decyduje gdzie jesteś...ale niech juz będzie...
Sharp :
Jeśli dobrze pamiętasz...to morze leży zaraz obok bagien...dlatego są one słone...
Nic sie nie dzieje. (zaczyna się ściemniać)
Co robisz?
Anyzratak :
Cholera...jest nieprzytomny.
I ciężki...
Postanawiasz rozbić obóz pod skarpa...
Rozpalasz ognisko, układasz posłanie z lisci.
Śpicie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jasir (Viron) Mahdi dnia Wto 16:13, 31 Lip 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ethar Youngdevil
Pogromca Smoków
Dołączył: 15 Cze 2007
Posty: 546
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z puszki Pandory
|
Wysłany: Pon 16:05, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Ech spać mi się chce... <idzie dalej aż upada ze zmęczenia>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasir (Viron) Mahdi
::Mistrz Gry::Admin::
Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 9174
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tajemnica Płeć: Mąż
|
Wysłany: Wto 12:49, 31 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Noc minęła bez żadnych przeszkód.
Sharp :
Wstajesz...słońce świeci, ale nie jest gorąco.
Co robisz?
Nugahis :
"Au...mój łeb!" - myślisz - "Cholera, czuję się jakbym walną sobie młotkiem w głowę."
Powoli wstajesz...zaczynasz zastanawiać się kim był ten człowiek...rozprostowujesz kości...rozciągasz się...i widzisz Anyzratak! Patrzy się na ciebie jak na debila...to ona była tym człowiekiem...
Cholera...masz ty szczęście...nareszcie ktoś z kim można pogadać...
Co robisz?
Anyzratak :
Postanowiłaś wcześnie rano udać się na małe łowy. Upolowałaś jakieś dziwne futrzane bagienne zwierze. Jest dość duże, więc mięsa starczy dla was obu...
Boże jak on wygląda! Podkrążone oczy, brudny...chyba trafił w złe miejsce na bagnie...
I..
rana...małą ale zawsze...trzeba opatrzeć.
Co robisz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|