..::WarlandRPG::..

Alune

Dobra, to chodźmy do stanowiska nr 4. <szuka kolejki do tego stanowiska>

Alaron aep Anguamen

Podąża za Selenią

Anyzratak (Jake)

Rzeknij mi więc, jaka będzie cena za twe usługi?

Jasir (Viron) Mahdi

Anyzratak :
-Powiedzmy, że...no właściwie nie wiem, ale uznajmy, że 15.000 sztuk złota to uczciwa cena.

Alaron i Selenia :

Nie zdziwiło was za bardzo, że do stanowiska numer 4 również była duża kolejka. Duża to mało powiedziane - OGROMNA. Gdy doszliście do okienka powoli zapadał wieczór. Trzeba się śpieszyć!

-Słucham? - zapytał mężczyzna w okienku.

Anyzratak (Jake)

A więc zgoda. Mam się stawić za dwa dni?

Alune

A więc chcę skorzystać z usługi teleportera, mam tu potwierdzenie<pokazuje kwitek> to z tego okienka mam bezpośrednio?

Jasir (Viron) Mahdi

Anyzratak :

-Tak, za dwa dni. Tylko przynieś ze sobą pieniądze. Nie zapomnij o tym.

Selenia, Alaron :

-Nie rozumiem...jak to PANI. Mag teleportuje pieniądze, a nie OSOBY. Pani musi sobie tam dojść.

Alaron aep Anguamen

Spogląda się to na Selenie to na panią z okienka zastanawiając się co teraz.

Jasir (Viron) Mahdi

-HALO! Proszę Pani! Ile można czekać?!

Alune

My mamy dojść? Wie pani ile nam to zajmie??

Jasir (Viron) Mahdi

-Średnio mnie to obchodzi, jeśli mam byś szczery.

Anyzratak (Jake)

<kłaniam się na pożegnanie i wychodzę szukać Selenii i reszty, jesli są z nią>

Jasir (Viron) Mahdi

Any :

Okazuje się to być niemożliwe. Po ulicach walają się tłumy. Ogromne tłumy. Poza tym...ściemnia się powoli.

Alune

No domyślam się, w takim razie pytam, czy nie byłoby możliwym, przenieść się wraz z pieniędzmi? Widzi pan, mamy bardzo mało czasu...naprawdę mało czasu... a przecież to różnicy nie zrobi. Dopłacę, jeśli taka potrzeba.

Anyzratak (Jake)