Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Edward the Great
Łowca Demonów
Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice Kurgu Płeć: Mąż
|
Wysłany: Sob 13:19, 16 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Nie no. Jnao walnął go pałką w łeb? Czy nie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jano
Zabójca
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 1280
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cholerzyn
|
Wysłany: Sob 13:54, 16 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Walnąłem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anyzratak (Jake)
::Mistrz Gry::Admin::
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 4899
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Piekła rodem Płeć: Dama
|
Wysłany: Nie 19:58, 17 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
1. Jano nie zabił króla
2. Jesteście w sali tronwej i własnie wychodzicie na pole walki
3. Opisze jutro walkę, pardone, że odkładam, ale jestem teraz padnięta, wróciłam z basenu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasir (Viron) Mahdi
::Mistrz Gry::Admin::
Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 9174
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tajemnica Płeć: Mąż
|
Wysłany: Nie 21:13, 17 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Spoko...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasir (Viron) Mahdi
::Mistrz Gry::Admin::
Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 9174
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tajemnica Płeć: Mąż
|
Wysłany: Pon 22:51, 18 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Mialaś opisać dzisiaj...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anyzratak (Jake)
::Mistrz Gry::Admin::
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 4899
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Piekła rodem Płeć: Dama
|
Wysłany: Sob 12:53, 23 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Ach, pardone, zapomniałam, i czasu brak... już się do tego biorę, tylko spiszę sobie cechy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasir (Viron) Mahdi
::Mistrz Gry::Admin::
Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 9174
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tajemnica Płeć: Mąż
|
Wysłany: Sob 12:56, 23 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
AAA! W wakacje Ci czasu brak??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anyzratak (Jake)
::Mistrz Gry::Admin::
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 4899
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Piekła rodem Płeć: Dama
|
Wysłany: Sob 12:59, 23 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Nie, no, teraz już nie, ale wtedy miałam kocerty, zakończenia, występy... rozumiesz...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anyzratak (Jake)
::Mistrz Gry::Admin::
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 4899
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Piekła rodem Płeć: Dama
|
Wysłany: Sob 13:43, 23 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Wybiegacie na pole melee. Król siada wygodniej, tarz wykrzywia mu uśmiech.
Tak, to była jedynie zagrywka, by mieć zabawę z krwwej jatki...
Kucacie za zbiorowiskiem skał. Jakieś 50 ludzi wybiega za wami i zajmuje miejsca.
z komnaty króla dobiega ws odgłos gongu. Rzoumiecie, że to znak na rozpoczęcie "zabawy"...
Viron, wybiegasz za skał, i stajesz nagle oko w oko z olbrzymem dwa razy większym od ciebie. Zaciskasz zęby i atakujesz.
Nie jest to silny cios (atak - 1 + bonusy od broni), i olbrzym spokojnie odbija cięcie. Jednak przy okazji potyka się o kamień, który ty zgrabnie ominąłeś i odskoczyłeś na bok (zręcznośc - 4), gdy przeciwnik ze zdumion miną zwalił się na twarz obok Ciebie, lądujac czazką na twardym, ostrym kamieniu. Nie miał szans.
Pobiegłeś wlczyć dalej. Reszta wyskakuje zza kamieni i pomagacie sobie nawzajem, by przeżyć. Viron (inteligencja - 3) wskakuje na wysoki kamień (zręczność - 4, kondycja - 4) i wciąga nań Bartka. Ten rozumie plan i rzuca nożami w kierunku zajętych sobą innych przeciwników (atak - 3) i zabija w ten sposób 7 ludzi.
Essi walczy z równą sobie kobietą, jednak dzięki swoim umiejętnością (atak - 2, obrona - 2) wygrywa z łatwością (patrz. inne cechy).
Seth i Nugahis trzymają sie razem. Seth, jako silniejszy (siła - 3) walczy z przodu z dwoma mężczyznami zakutymi w zbroje spychajac ich do skał(otrzymuje podczas operacji ranę cietą - -10 pż), Nugahis zaś zręcznie skacze na głazy za nimi (zreczność - 2) i atakuje ich z góry, kiedy nie mają gdzie uciec (atak - 2).
Bartek złazi z głazów i dołącza do Jana. Opieracie się o siebie plecami i walczycie z szóstką mezczyzn, która pojawiła się jak z pod ziemii. Jano dobrze sobie radzi (atak, obrona - 3) i zgładza po chwili dwóch z nich. Jednak trzeci rani go w rękę.
( -18 pż)
Dobrze sobie radzicie, kiedy nagle Essi pada, raniona mieczem. Nie może już wstać i przeciwnik dobijaj ją, zanim zdążyliście dobiec do niej i jej pomóc.
Seth oderwał się od was i w samotności zmierzył się kolejno z czterema ludźmi, jednak z ostatnm nie dał rady.
Zostaliście tylko wy: Viron, Bartek, Nugahis i Jano. Wokół was toczyły się inne walki, jednak, o dziwo, nikt nie przejmował się wami. Mogliście chwilę odetchnać za skałami i rozejrzeć się po tym krwwym pobojowisku...
I wtedy spostrzegliście, ze cały te teren otoczony jest jedynie murami. Wysokimi murami które otaczała błękitna mgiełka zaklęć.
Gdyby Nugahisowi lub Vironowi udało się przejsć przez barierę, mógłby użyć magii i przywołać smoka, który pomógłby wam sie wydostać...
Moze rezta spróbuje jakoś odwrócić uwagę reszty? Jak myślicie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bartek_2506
Zabójca
Dołączył: 02 Sty 2007
Posty: 972
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wszystkiego po trochu...
|
Wysłany: Sob 13:58, 23 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Plan prosty - nie uciekne, bo chce przylozyc krolowi i najchetniej zmasakrowac jego cialo. Wiec na 75% nie uciekam, tylko zabijam krola.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anyzratak (Jake)
::Mistrz Gry::Admin::
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 4899
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Piekła rodem Płeć: Dama
|
Wysłany: Sob 14:06, 23 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Nie każę Ci uciekać, tylko udostępnić smokom wejscie na teren króla, przy okazji zniszczenie bariery uniemozliwiającej użycie magii, a i tak tego nie każę, tylko proponuję
No, a co do dalszych postępowań - chyba rozumiesz. Zabójcy, jak sam wiesz, mają specjalne zaklęcia i bronie, wiec, jeśli nie chcesz uciekać, pomozesz innym, a sam zajmiejsz się królem, sam, czy tez z pomocą przyjaciół...
Rozumiesz teraz, co miałam na myśli?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bartek_2506
Zabójca
Dołączył: 02 Sty 2007
Posty: 972
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wszystkiego po trochu...
|
Wysłany: Sob 14:09, 23 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Tylko jest pewna kwestia: nie mam czaru (tylko fiolka trucizny), a co dopiero funduszy . A wracajac do tego...
KRÓLU!!! Skoros taki madry, to chodz tu i walcz!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasir (Viron) Mahdi
::Mistrz Gry::Admin::
Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 9174
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tajemnica Płeć: Mąż
|
Wysłany: Sob 14:25, 23 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Hmm....<wskakuje na mur> <utrzymuje równowagę> dotyka bariery...I?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anyzratak (Jake)
::Mistrz Gry::Admin::
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 4899
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Piekła rodem Płeć: Dama
|
Wysłany: Sob 14:51, 23 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Spada na tyłek XD
Nie dałeś rady wskoczyć na mur, ale i tak gdy już byleś u kresu wspinaczki spadłeś. Jednak zauważyleś, ze mgiełka się przerzedza...
Król śmieje się i poprawia sztę.
- Zobaczymy... nie chcę Cię od razu zabijać. Poczekamy, aż tamci skończą - skinął głową w stronę pozostałych wlczacych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasir (Viron) Mahdi
::Mistrz Gry::Admin::
Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 9174
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tajemnica Płeć: Mąż
|
Wysłany: Sob 14:56, 23 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Hmm...to po co ja tak zręczność i kondycję ćwiczę. Żeby z małego muru spadać???
<próbuję jeszcze raz>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|