..::WarlandRPG::..

Elesien Redriel

Tym razem trafiłeś, zdobycz padła na ziemię.
W zieliście z Vir'em swoje zdobycze, i wróciliście do grupy. Centaury już rozpaliły ognisko.
- Przeczekamy tu do jutra! - powidział Haket.

Alaron aep Anguamen

-Dobrze. - zaczynam oprawiać sarnę nożem, powoli zdejmuję skórę i tnę mięso na kawałki.

Elesien Redriel

Zrobiłeś to co swoje, lecz w brzuchy sarny znalazłeś sygnet.

Alaron aep Anguamen

-Hmm ciekawe- mówię do siebie- Ciekawe skąd się tu wziął dziwne hmm-podchodzę do centaura- Witaj -kłaniam się- Czy znasz ten sygnet? -

Jasir (Viron) Mahdi

-A odkąd to centaury mięso jedzą? Co to za sygnet...hmmm...

Greywood

A odkąd to sarny jedzą sygnety... To mnie bardziej zastanawia<zamyśla się>

Alaron aep Anguamen

| Grey mnie nic nie dziwi od kiedy dostałem od centaura z kuli ognia

|

Anyzratak (Jake)

Sygnet? Widziałes już taki gdzieś? <podchodzę do Alarona>

Alaron aep Anguamen

-Gdybym widział to bym się nie pytał centaura-

Elesien Redriel

Nikt nie zna tego sygnetu, ani wzoru który na nim jest.

Anyzratak (Jake)

Nie wiem, Alaron, kto cię tam wie <odpowiadam kąśliwie> co ty się taki zrobiłeś?...

Alaron aep Anguamen

-Nie wiem... Rozdrażniło mnie to że nie trafiłem za pierwszym razem... Mięso już gotowe? Jak tak to jedzmy. -

Greywood

|Elesien doganiasz różę Vallantirów Wesoly

. Nie czas już kończyć?|

W sumie Alaron nie idź za przykładem sarny i nie połykaj sygnetu. Przyda się jeszcze <szczery uśmiech>

Elesien Redriel

Mięso po 1 godzinie upiekło się. Siedzieliście w około ogniska i zajadaliście się mięsem.
Alaron:
Coś cię podkusiło, aby założyć sygnet na palec. Kiedy założyłeś sygnet, straciłeś władanie nad swoim ciałem i umysłem, po czym zemdlałeś i upadłeś na ziemię.

Alaron aep Anguamen

| Czemu zawsze jak ktoś ma zrobić coś głupiego to to muszę być ja Wesoly

|